Tilda Swinton wciela się w rolę starszego mężczyzny w filmie „Suspiria”

Kobieta w garniturze i starszy mężczyzna

Nadszedł październik, co zwiększa popyt na horrory i inne dziwne historie. Z pewnością do tej kategorii możemy zaliczyć najnowszy film Suspiria, który niebawem wejdzie do polskich kin.

Jednak nie sama historia budzi duże zdziwienie, a historia związana z odtwórcą, czy też odtwórczynią, jak się zaraz okaże, roli Doktora Klemperera. Po wielu miesiącach głośnych spekulacji, na światło dzienne dotarła informację, iż rolę Doktora Josefa Klemperera w najnowszym filmie Luca Guadagnino (Call Me by Your Name) – Suspiria otrzymała Tilda Swinton. Co ciekawe, do tej pory za tą rolą przedstawiano nieznanego nikomu aktora Lutza Ebersdorfa.

https://www.youtube.com/watch?v=BY6QKRl56Ok

Zapytana o szczegóły produkcji i motywy, dlaczego podjęła się tego wyzwania, Tilda odpowiedziała: Dr. Klemperera gra Lutz Ebersdorf, ja natomiast gram Lutza. Tak samo, jakby zrobiła to moja babcia – kierując się słowami żyć i umrzeć. Wzięłam udział przede wszystkim ze względu na zabawę.

Na konferencji prasowej w Wenecji aktorka, przeczytała w imieniu Lutza Ebersdorfa oświadczenie, mówiące o tym, że jest on emerytowanym psychoanalitykiem mieszkającym w Berlinie. Napisał również, że jest on osobą prywatną, nie widzi potrzeby, aby pojawiać się na ściankach a udział w filmie Suspiria, to jedyny film w którym będziemy mogli go zobaczyć.

Wizażysta Mark Coulier, która miał okazję pracować z Tildą przy filmie The Grand Budapest Hotel Wesa Andersona, gdzie grała starszą panią, zdradził, że do tej roli szyję Tildy pogrubiała specjalna proteza oraz została dobudowana jej szczęka, żeby wyglądała na mocną i męską. Życzeniem Tildy było również dorobienie męskich genitaliów – dodał wizażysta. Były one na tyle ciężkie, żeby mogła czuć, że zwisają jej pomiędzy nogami.

Swój udział w produkcji miał również Thom Yorke, wokalista Radiohead, który ponad miesiąc temu podzielił się utworem ze ścieżki dźwiękowej, który stworzył na potrzeby filmu o tym samym tytule. Do posłuchania poniżej.

Polska premiera filmu przypada na 2 listopada 2018. Z pewnością, nawet jeśli nie gustujecie w horrorach, dla samej Tildy warto zobaczyć!

Tekst: Marta Porębska

Rate this post

Lubisz nas? Obserwuj HIRO na Google News