Często sądzimy, że jesteśmy na coś za starzy, za poważni, że już za późno. Nie tym razem! Stuletnia Bo Gilbert obala wszelkie bariery. Szczególnie te wiekowe. Kim jest charyzmatyczna Starsza Pani, która właśnie pojawiła się w Vogue’u?
Srebrnowłosa Gilbert to nic innego, jak sama w sobie ikona mody. Urodziła się w 1916 roku i od zawsze rozwijała się w kierunku każdego rodzaju trendów. Jej ulubionym czasem modowym stały się lata 50., a wzorem do naśladowania sama Audrey Hepburn. Przez dekady dokładała wszelkich starań, aby codziennie wyrażać siebie przez modę i dobry styl, ale jak sama podkreśla – ubierać się dla samej siebie, ale nigdy wystroić się tylko dla mężczyzn czy kogokolwiek innego.