Królowa jest naga. Karolina Pilarczyk w Playboyu

Karolina Pilarczyk Drift girl sesja Playboy

Polska królowa driftingu na chwilę postanowiła odstawić auto i zdjąć kombinezon. Wystąpiła w sesji zdjęciowej oraz udzieliła obszernego wywiadu dla polskiej edycji Playboya. Aby promować drifting i pokazać, że mimo “męskiego” zajęcia jest kobieca. Pamiętacie jak dwa lata temu nominowaliśmy Karolinę do SUPERHIRO Przyszłości? Mamy nosa, co?

mamy-wideo-z-sesji-karoliny-pilarczyk-do-playboya_553f8ac5

 

Zaczęło się od BMW E36 328

Jak sama przyznaje, drift podbił jej serce w 2004 roku. Gdy na zawodach ¼ mili organizowanych przez Stowarzyszenie Sprintu Samochodowego, Maciej Polody zrobił pokaz tej dyscypliny, od razu wiedziała, że to jest właśnie to, co chce robić. Minął rok – kupiła BMW E36 328, zablokowała most i wystartowała w pierwszej w naszym kraju imprezie z cyklu Drifting Cup.

“Wystartowałam – w butach na obcasie i na oponach, na których jeszcze musiałam wrócić do Warszawy” przyznaje Pilarczyk. Już w 2008 zdobyła licencję PFD i jest jedyną polską licencjonowaną zawodniczką, która bierze czynny udział w zawodach.

11036755_596586707110388_5339844659058791228_n

– Drifter, menadżer, doktorantka, ale przede wszystkim kobieta. Jestem dumna z bycia kobietą! Drifting nauczył mnie wytrwałości, cierpliwości, wiary w siebie i w to, co robię niezależnie od przeciwności. Lubię siebie, lubię życie i nie boję się tego pokazać! – napisała na swoim Facebooku.

Zobacz też: BMW Driving Experience. Czy słusznie sądzimy, że jesteśmy dobrymi kierowcami?

BMW Driving Experience. Czy słusznie sądzimy, że jesteśmy dobrymi kierowcami?


Lubisz nas? Obserwuj HIRO na Google News