Tak zwana poprawność polityczna jest coraz częstszym tematem dyskusji. Niektórzy uważają, że można się śmiać ze wszystkiego, inni zaś, że ze względu na coraz większą świadomość i wrażliwość społeczeństwa, protestują przeciwko temu. Doskonałym przykładem jest ostracyzm wobec Johna Cleese’a, byłego członka grupy Monty Python.
Powstaje teatralna adaptacja kultowego Żywotu Briana. I tak, będzie tam żart o Loretcie – mimo licznych protestów. Ale po kolei.
Żywot Briana na scenie
Pamiętacie filmowy Żywot Briana? Oczywiście, że pamiętacie, bo to jedna z najbardziej kultowych komedii wszech czasów. Nic więc dziwnego, że John Cleese zdecydował się na przeniesienie scenariusza na deski teatru.
Odbyło się już pierwsze czytanie aktorów, którzy mają wziąć udział w spektaklu. Jak się okazuje, nie wszyscy byli zadowoleni ze scenariusza – z krytyką spotkał się fragment o transpłciowej Loretcie, który obecnie odbierany jest jako, najzwyczajniej w świecie, transfobiczny.
Kontrowersje wokół Loretty
Żywot Briana wyszedł w 1979 roku, kiedy temat transpłciowości nie był, delikatnie rzecz ujmując, popularny. Nic dziwnego, że wówczas fragment o Loretcie nie spotkał się z negatywnym odbiorem. Obecnie jednak, w dobie coraz większej świadomości na ten temat, nie można się dziwić, że nie wszyscy są przychylnie nastawieni do tej sceny.
HIRO Technologia. Porównanie Sonos ACE i AirPods Max.
Wydaje się, że im więcej osób odradza Johnowi Cleese umieszczenie sceny z Lorettą w scenariuszu nadchodzącej sztuki teatralnej, tym bardziej on sam się zapiera przy swoich argumentach. Na swoim Twitterze odniósł się do sytuacji.
W skrócie: nie zamierza usuwać tej sceny pomimo nacisków swoich aktorów. Daily Mail z kolei przytacza słowa, które wypowiedział w trakcie jednego ze spotkań z fanami Monty Pythona:
Przez 40 lat nie słyszałem, żeby ktoś się [na “Lorettę”] skarżył i nagle nie możemy tego robić, bo to obraża ludzi? Co ja mam z tym zrobić? Ale myślę, że wiele rzeczy, które zrobiliśmy, w jakiś dziwny sposób wyprzedzały swoje czasy.
Monty Python – kontrowersje
Grupa brytyjskich komików przez lata szokowała i zmuszała do dyskusji na temat granic w komedii. Po zakończeniu wspólnej współpracy poszczególni członkowie również wdawali się wielokrotnie w dyskusje o poprawności politycznej.
John Cleese kilka lat temu wyraził chociażby poparcie dla J.K. Rowling, która przez środowiska LGBT+ została uznana za transfobkę.
Kuba Łaszkiewicz