Brzmi jak scenariusz filmu science-fiction, ale ten pomysł może stać się rzeczywistością już za kilka lat. Instytut Seasteading w San Francisco pracował nad tym projektem od 2008 roku i właśnie dostał zgodę od Polinezji Francuskiej na rozpoczęcie prac na ich wodach.
Jeśli uda nam się zbudować miasto unoszące się na wodzie, można powiedzieć, że będzie to taki start-upowy kraj – mówi Joe Quirk, szef Seasteading. Poniżej macie krótki filmik przedstawiający wizualizację projektu.
Zobacz także: 9 projektów miast przyszłości
Miasto ma zawierać w sobie zarówno domy, hotele, biura, jak i restauracje. Koszt budowy miasta będzie wynosił około 167 milionów dolarów. Instytut otrzymał już część środków od jednego ze sponsorów, ale w planach mają także rozpoczęcie akcji crowfundingowej. To co, powoli pakujemy walizki?