Znamy najgorszy film 2023 roku! [Złote Maliny 2024]

złote maliny - puchatek krew i miód

Złote Maliny rozdane! Możemy więc śmiało stwierdzić, jaki film był – już oficjalnie – najgorszym w 2023 roku. Puchatek. Krew i miód zdobył aż 5 z 10 możliwych statuetek. Jest to wynik, który z pewnością robi wrażenie. Gratulujemy twórcom!

Co jeszcze warto wiedzieć na temat tegorocznego rozdania Złotych Malin?

Złote Maliny 2024 – wyniki

Jeśli chodzi o poszczególne kategorie, wyniki tegorocznych Złotych Malin wyglądają następująco:

Oferta pracy w HIRO

Szukamy autorów / twórców kontentu. Tematy: film, streetwear, kultura, newsy. Chcesz współtworzyć życie kulturalne twojego miasta? Dołącz do ekipy HIRO! Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej


Najgorszy film: Puchatek. Krew i miód

Najgorszy aktor: Jon Voight za rolę w firmie Mercy

Najgorsza aktorka: Megan Fox za rolę w Johnny & Clyde

Najgorsza aktorka drugoplanowa: Megan Fox, tym razem za rolę Giny w Niezniszczalnych 4

Najgorszy aktor drugoplanowy: Sylvester Stallone (również Niezniszczalni 4)

Najgorszy reżyser: Rhys Flake-Waterfield (Puchatek. Krew i miód)

Najgorsza ekranowa para: Puchatek i Prosiaczek (Puchatek. Krew i miód)

Najgorszy scenariusz: Puchatek. Krew i miód

Najgorszy prequel, remake, zrzynka lub sequel: Puchatek. Krew i miód

Nagroda odkupienia: Fran Drescher

Puchatek: Krew i miód – fabuła filmu

Choć liczba Złotych Malin dla tej produkcji robi (niechlubne) wrażenie, to ostatecznie nie możemy być zaskoczeni, zważając na opinie widzów, krytyków i wszystkich, którzy mieli najmniejszą styczność z mroczną wersją opowieści o Kubusiu Puchatku.

Puchatek. Krew i miód to typowy slasher, który gwarantuje mnóstwo przemocy, krwi i flaków, a wszystko podane jest w konwencji, delikatnie rzecz ujmując, niskobudżetowej. Fabuła jest bardzo prosta: Krzyś opuszcza Stumilowy Las i zostawia tam swoich dotychczasowych przyjaciół, ci zaś zamieniają się w żądne krwi bestie.

Łukasz Adamski, dziennikarz TVP Kultura, pisze o Puchatku:

Podczas seansu wyglądałem jak Kłapouchy po zatruciu żołądkowym.Ten film jest jak miód, ale z uszu.

Marta Płaza, reprezentantka Final Girls, komentuje w podobnym tonie:

Bezduszny marketingowy gównotwór, który myśli, że horrormaniakom wystarczy rzucić ochłapy i będą rżeć ze śmiechu jak prosię.

A czy wy oglądaliście tę wybitną produkcję?

Zobacz także: Puchatek: Krew i miód – nadchodzi sequel

„Puchatek: Krew i miód” – nadchodzi sequel

Rate this post

Lubisz nas? Obserwuj HIRO na Google News