Poznajcie fotografa, który postanowił zignorować zasady rządu Korei Północnej dotyczące wykonywania fotografii i zrobił zdjęcia pokazujące kraj bez cienia propagandy.
Eric Lafforgue to francuski fotograf, który postanowił stworzyć serię zdjęć przedstawiających prawdziwe życie w Korei Północnej. A uwierzcie, określenie prawdziwe życie nie jest tym, które jest mile widziane przez tamtejszy rząd.
Lafforgue odbył w sumie sześć podróży do Korei Północnej. Niestety, publikowanie niedozwolonych kadrów, spowodowało, że fotograf trafił na listę niemile widzianych w tym kraju. Ostatnia podróż miała miejsce w 2012 roku i dopóki tamtejszy rząd nie zaznajomi się z pojęciem wybaczania – Eric ma zakaz wstępu na teren Korei Północnej.
Zobacz także: Jak wygląda życie na pokładzie linii lotniczych Korei Północnej?
Poniżej macie serię zdjęć, z krótkim wytłumaczeniem, dlaczego jest ono nielegalne. Ciekawe, czyż nie?
HIRO Technologia. Porównanie Sonos ACE i AirPods Max.
Zdjęcie przedstawia kobietę stojącą w tłumie żołnierzy, ale problem leży w czymś innym: w Korei Północnej nie wolno robić zdjęć przedstawiających wojsko.
Wspaniale jest pokazać, jak to prężnie rozwija się kraj pod względem technologii. Problem pojawia się wtedy, gdy okazuje się, że w domu nie ma prądu…
Na ulicach Pyongyang samochody są nowością – dlatego też dzieci, jak gdyby nigdy nic, bawią się na środku jezdni.
Zdjęcia wojskowych są zakazane – tym bardziej zdjęcia wojskowych z papierosem w ustach.
Nie ma nic złego w fotografowaniu delfinów, pod warunkiem, że na zdjęciu nie widać wojska i faktu, że stanowi 90% publiczności.
Zdjęcie wykonane w kościele – jedna z rządowych osób publicznych ucięła sobie drzemkę. Przedstawianie osób publicznych w złym świetle jest w Korei zdecydowanie zakazane.
Metro w Pyongyang jest jednym z położonych najgłębiej pod ziemią i równie dobrze może funkcjonować jako schron podczas ataku bombowego. Zdjęcie jest zakazane, ponieważ… pokazuje tunel.
Domy do fotografowania są starannie wybierane przez rząd. Czasami mały detal może daną posiadłość zdyskwalifikować. Tak jak fakt, że na środku tej łazienki znajduje się studnia.
Po świecie krąży legenda o tym, jak mieszkańcy Korei Północnej jedzą trawę. Dlatego, sami rozumienie – takie zdjęcie nie jest mile widziane.
Widok dość częsty, ale zdecydowanie niepożądany do pokazywania szerszej publiczności.