Przedstawiamy pięć powodów, dla których nie należy lekceważyć zespołu Yeasayer.
Płyty


Debiutancki album, „All Hour Cymbals”, wyprodukowali i wydali własnym sumptem. Okrzyknięci samorodnymi geniuszami natychmiast stali się globalną rewelacją niezależnego muzycznego świata. Oczekiwania wobec ich następnych posunięć były więc znaczne. Nie zawiedli. Wydany w tym roku drugi album stanowił duży i ryzykowny zwrot stylistyczny, ale wywindował ich jeszcze wyżej. „Odd Blood” okazał się słusznym krokiem w stronę popowej komunikatywności i zagwarantował względny komercyjny sukces. Nie lubią latać nisko – to jedno z najlepszych dokonań przemysłu muzycznego ostatnich miesięcy. W tę stronę powinien zmierzać pop.