Pracujesz po 8, 10 lub 16 godzin dziennie (ukłony, panie Matczak) i chcesz zacząć uprawiać jakiś sport, ale wydaje ci się, że nie masz czasu? Proponujemy 5 sportów o stosunkowo niskim progu wejścia, które mogą ci się spodobać.
Dowiedz się, jaki sport dla zapracowanych jest najlepszy i już teraz zadbaj o swoje zdrowie.
Sport dla zapracowanych – korzyści
Nie bez powodu sport jest uważany za jeden z ważniejszych elementów zdrowego trybu życia. Regularny wysiłek sprawi, że twój mózg będzie pracował wydajniej, a ty sam poczujesz się o niebo lepiej zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Niezależnie od tego, czy pracujesz na magazynie czy w biurze, z pewnością po pewnym czasie docenisz korzyści płynące z uprawiania sportu.
Szukamy autorów / twórców kontentu. Tematy: film, streetwear, kultura, newsy. Chcesz współtworzyć życie kulturalne twojego miasta? Dołącz do ekipy HIRO! Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej
No, ale trzeba jakoś zacząć, prawda? To chyba najtrudniejszy etap, bo gwarantuję, że jeśli wciągniesz się w jakiś rodzaj sportu, to prędko z niego nie zrezygnujesz. Musisz tylko zorientować się, co sprawi ci największą przyjemność i zebrać w sobie, aby spróbować ten pierwszy raz. Później już z górki.
Jaki sport dla zapracowanych jest najlepszy? Doskonale zdaję sobie sprawę, że po pierwsze, nie każdy będzie czerpał taką samą frajdę z niżej wymienionych propozycji, nie każdemu również będzie do wszystkiego po drodze – dosłownie. Dlatego wybrałem pięć sportów, które możesz rozważyć, aby poczuć się lepiej na co dzień.
1. Sztuki walki
W większości miast bez problemu można zapisać się do sekcji sportów walki. Trudno mi wskazać konkretny rodzaj, bo wybór jest naprawdę obszerny – możesz pooglądać filmy na YouTube, by sprawdzić, jakie sztuki walki najbardziej przypadają ci do gustu, albo po prostu spojrzeć na mapę i sprawdzić, co będzie najbliżej twojego domu lub miejsca pracy.
Boks, kickboxing czy MMA to tylko niektóre propozycje. We współczesnym świecie nikogo nie dziwi fakt, że rozpocząć przygodę z jednym z tych sportów można w każdym wieku – wiele akademii organizuje zarówno treningi grupowe, jak i bez problemu znaleźć można trenera, który podejmie się lekcji 1 na 1 w dogodnych dla ciebie godzinach, abyś mógł pogodzić sport z pracą.
2. Jazda na rowerze
Jazda na rowerze to nie tylko świetny sposób, aby szybko spalić kalorie, ale również wspaniały sport dla zapracowanych. Myk jest prosty – oczywiście możesz wybierać się na wycieczki rowerowe po pracy lub przed nią, ale prawdopodobnie będziesz w stanie również wpleść rower do swojego dnia bez jakichkolwiek problemów.
Jeśli twoja droga do pracy jest na tyle krótka, abyś mógł jechać do niej rowerem – wyjdź z domu chwilę wcześniej i to zrób. Unikniesz korków czy spóźniających się autobusów, za to absolutnie bezboleśnie polepszysz swoją kondycję. Sposób prosty, ale działa!
3. Kalistenika
Nazwa ta z pewnością obiła ci się w ostatnim czasie o uszy – nic dziwnego, bo kalistenika jest bardzo modna. I to nie bez powodu, bo to sport dla zapracowanych, który zadziwia skutecznością oraz efektami. Próg wejścia również jest niski, bo nie musisz posiadać absolutnie nic.
Trening kalisteniki jest stosunkowo prosty, a w internecie znajdziesz mnóstwo planów ćwiczeniowych dla osób w każdym wieku i na każdym poziomie wtajemniczenia. Jeśli się zdecydujesz na ten sport dla zapracowanych, to bardzo szybko staniesz się zadowolony ze swojej sylwetki. Aha, i nie musisz nigdzie wychodzić, marnując cenny czas – ćwiczenia możesz wykonywać w domu.
4. Squash
Kojarzysz motyw z amerykańskich filmów, w których bohaterowie omawiają, dajmy na to, plany biznesowe w trakcie gry w squasha? Wizja ta nie odbiega dalece od rzeczywistości, ponieważ squash to z pewnością sport dla zapracowanych. W każdym większym mieście powstaje coraz więcej kortów, z których korzystają często pracownicy pobliskich biur.
Jeśli masz wolną godzinę w ciągu dnia i kumpla, który również chce spróbować jakiegoś sportu, wybierzcie się na rozgrywkę w squasha. Trwa zwykle godzinę i jest nie tylko świetnym treningiem, ale i doskonałą zabawą, szczególnie jeśli za nastolatka lubiłeś tenisa stołowego czy badmintona.
5. Siłownia
Ta propozycja może nie należy do górnolotnych, ale jeśli chodzi o sport dla zapracowanych, powinna się znaleźć w tym zestawieniu. I to z kilku powodów.
Po pierwsze, siłowni jest mnóstwo i z pewnością znajdziesz taką, która jest obok twojej pracy, domu czy na trasie z domu do pracy. Przykro mi, ale w takiej sytuacji nie ma wymówek – jeśli masz kilkadziesiąt minut, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby uczęszczać na siłownię.
Kolejnym plusem jest możliwość rozwijania różnych partii mięśni oraz korzystanie z dziesiątek różnych urządzeń – siłownia z pewnością ci się szybko nie znudzi. No, tylko musisz się wybrać ten pierwszy raz, a to, jak wiemy, jest najtrudniejsze. Powodzenia!
Kuba Łaszkiewicz
Zobacz także: Wredne dziewczyny powracają – „Mean Girls” [recenzja]
