Cosmetics powracają z nowym albumem po 10 latach!

Znacie i pamiętacie kanadyjski duet Cosmetics? Jeśli tak to na pewno ucieszy Was ich powrót z nową muzyką. Jeśli nie to koniecznie zapoznajcie się z ich niezwykłą twórczością. Poniżej przeczytacie kilka zdań o początkach Cosmetics oraz o ich najnowszych wydawnictwach, na które trzeba było czekać niemal dekadę.

Cosmetics – synth-popowa euforia

Cosmetics to duet założony przez Nica Emm i Aję Emmę w 2008 roku w Vancouver, którego zmysłowa, minimalistyczna i synth-popowa muzyka z elementami techno to ukłon w stronę twórczości Glass Candy, Chromatics i Haunted Graffiti. Duet podpisał kontrakt z Captured Tracks na początku 2010 roku, aby wkrótce potem nakładem tej wytwórni ukazały się ich debiutanckie 7” single „Soft Skin/Black Leather Gloves” i „Sleepwalking/The Cries” oraz kompilacja zatytułowana „Olympia …Plus”, która była dostępna do kupienia na winylu podczas Record Store Day w 2014 roku.

Po opublikowaniu fantastycznych singli oraz pełnej euforycznych utworów kompilacji duet Cosmetics zniknął, aby w 2017 powrócić jak trio Heaven współtworzone z Johnnym Jewelem. Nowy projekt wytwórni Italians Do It Better zadebiutował EPką „Lonsome Town”, która zabierała słuchacza w magiczny świat wprawiający w stan rozmarzenia synth-popowymi i dream-popowymi brzmieniami. Na kolejną piosenkę trzeba było poczekać dwa lata. „Truth Or Dare” ukazało się latem 2019 roku. Była to ostatnia rzecz wydana pod szyldem Heaven.

Po trasie koncertowej Double Exposure, w której wokalistka Heaven czynnie uczestniczyła wszelki słuch o zespole zaginął – po 2020 roku zniknęli z mediów społecznościowych bez żadnych informacji o rozpadzie czy zawieszeniu działalności. Do końca 2022 roku wydawało się, że Aja Emma i Nic Emm już na zawsze opuścili świat muzyczny.

Wielki powrót Cosmetics po dekadzie

Późną jesienią 2022 roku Cosmetics powrócili na swoje konto na Instagramie, aby stworzyć archiwum ze zdjęć z czasu pracy nad piosenkami takimi jak: „Soft Skin”, „Black Leather Gloves”, „The Cries” czy „Sleepwalking”. Szybko okazało się, że nie będzie to tylko konto wspomnieniowe. Na przełomie grudnia 2022/stycznia 2023 Cosmetics stworzyli nowe profil na Bandcampie, gdzie podzielili się zremasterowanymi wersjami swoich pierwszych singli oraz ich alternatywnymi wersjami. Gdy pojawiło się pytanie o nową muzykę, duet zapewnił, że jest na co czekać – wiosną zapowiedzieli, że ich album pojawi się jesienią bieżącego roku, a kilka miesięcy później ogłosili singiel mający zawierać alternatywne wersje dwóch utworów z nadchodzącego krążka. Oba wydawnictwa ukazały się 10 października 2023 roku.

Spektakularny album „Baby”

„Baby” to trwający niespełna trzydzieści minut album składający się z dziesięciu kawałków pełnych mrocznego synth-popu. Nic dziwnego, że ukazał się na początku października znanego jako spooky month!

„Baby” to przede wszystkim fala mrocznych syntezatorów analogowych, dyskotekowe automaty perkusyjne, filmowa atmosfera oraz wybrzmiewający jak zza mgły czarujący głos Aji Emmy. To historie z parkietu oraz te wyśnione z granicy między jawą a snem i marzeniami a koszmarem. Wszystko to sprawia, że album Cosmetics hipnotyzuje słuchacza do tego stopnia, że odtwarzając „Baby” można poczuć się jak w klubie tętniącym życiem, gdzie nad głową kręcą się lśniące kule dyskotekowe, a kolorowe lampy nigdy nie gasną. Obok nowego wydawnictwa Cosmetics nie da się przejść obojętnie i chce się go słuchać na zapętleniu.

Wszystkie piosenki na nowym albumie Cosmetics są niezwykłe, jednak do tych najbardziej spektakularnych należą: otwierający całość tytułowy utwór o bardzo minimalistycznej strukturze, pełne szaleństwa „Pillow Talk”, euforyczne „Tell Me”, zniewalające „A Chant For U”, obłędnie dobre „Heartbeat” i przypominające senny koszmar w Halloween „Dream Sequence”.

„Baby” to zdecydowanie jeden z najlepszych albumów reprezentujących synth-pop i minimal wave ostatnich lat. Niesamowicie oryginalny oraz niezwykle zapadający w pamięć. Świetnie sprawdza się w czasie nocnej jazdy samochodem i można się przy nim wytańczyć na parkiecie. Przekonajcie się sami!

Wersje alternatywne „Pillow Talk” i „Tell Me”

Oprócz album Cosmetics przygotowali singiel z alternatywnymi wersjami dwóch utworów z „Baby”, czyli singla „Pillow Talk/Tell Me”. Dzięki tym odsłonom piosenek słuchacz może przenieść się z parkietu tanecznego do sypialni. „Pillow Talk” i „Tell Me” nabierają zupełnie innego charakteru w alternatywnych wcieleniach. Są delikatniejsze i znacznie bardziej marzycielskie. Osobiście bardziej przemawiają do mnie wersje albumowe, ale te alternatywne też są warte odsłuchania i na pewno spodobają się fanom spokojniejszego synth-popu.

Zdjęcia: Cosmetics Bandcamp

Tekst: Matylda Motyl

Zobacz też: 12 piosenek, które moglibyście usłyszeć w Twin Peaks – playlista inspirowana serialem

12 piosenek, które moglibyście usłyszeć w Twin Peaks – playlista inspirowana serialem