Zapowiada się przezabawna komedia o świecie, w którym wszyscy walczą o popularność. Tu nie chodzi o bycie zwykłym atencjuszem, którym jest każdy z nas. Ba, jesteśmy nawet influencerami w domu, w pracy i wśród znajomych, a przynajmniej o tym fantazjujemy w mniej lub bardziej uświadomiony sposób. Jednak tutaj bohaterka ma mocno pod górkę, bo jej własny chłopak zyskuje większy od niej fejm… A ty do czego byś się posunął by odzyskać należną pozycję?
„Chora na siebie” to norweska komedia pokazująca w krzywym zwierciadle ludzi obsesyjnie dążących do sławy, do bycia na świeczniku i w centrum uwagi. Reżyser celnie punktuje współczesnych celebrytów, kulturę oszustwa i autodestrukcyjną fiksację na życiu w sieci.