„Barbie” – hit lata 2023! [recenzja]

„Barbie” – hit lata 2023! [recenzja]

„Barbie” Grety Gerwig już na srebrnym ekranie! Zapraszam do lektury recenzji najgorętszego filmu z najlepszym przesłaniem tego lata.

Barbie jest wszystkim – o fabule filmu

„Barbie” – hit lata 2023! [recenzja]

Barbie Land to idealne, pełne blasku miejsce, w którym żyją sami perfekcyjni mieszkańcy, m. in. Barbie, Ken, Barbie lekarka, Barbie z Noblem z fizyki, Barbie syrenka, kolejny Ken, Barbie prawniczka, jeszcze jeden Ken, Barbie prezydent, Barbie dyplomatka, następny Ken, Barbie z Pulitzerem, Midge, Dziwna Barbie i Allan.

Oferta pracy w HIRO

Szukamy autorów / twórców kontentu. Tematy: film, streetwear, kultura, newsy. Chcesz współtworzyć życie kulturalne twojego miasta? Dołącz do ekipy HIRO! Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej


Mimo tego fantastycznie plastikowego życia tytułowa bohaterka przechodzi kryzys egzystencjalny. Wyrusza więc w podróż do prawdziwego świata, a towarzyszy jej Ken, którego trapi to, że jest tylko Kenem.

W rolach głównych: Margot Robbie, Ryan Gosling, Hari Nef, Michael Cera, America Ferrera, Ariana Greenblat, Alexandra Shipp, Emma Mackay, Simu Liu, Ncuti Gatwa, Scott Evans, Kingsley Ben-Adir, Emerald Fennel, Dua Lipa, Anna Cruz Kayne, Skaron Rooney, Issa Rae, Kate McKinnon, Nicola Coughlan, Ritu Arya, Will Farrel, Conor Swindells, Jamie Demetriou i Helen Mirren jako narratorka.

Witaj w Barbie Land! – recenzja

Zacznę od tego, że swoją pierwszą Truskawkową Barbie dostałam na trzecie urodziny, obejrzałam wszystkie animacje Barbie od 2001 do 2009 roku. Lalki Barbie towarzyszyły mi całe dzieciństwo, dlatego kiedy na ekranie zobaczyłam różowe logo Warner Bros., a potem jak Margot Robbie jako Barbie rozpoczynającą dzień w Dream House obudziła się we mnie ta dziewczynka, która uwielbiała „barbiowy” świat. Z zachwytem podziwiałam scenografię, rekwizyty i ubranka. To było jak powrót do przeszłości! Na pewno niejedna młoda dziewczyna poczuła podobną nostalgię ze względu na to jak twórcy filmu powołali wszystko do życia.

Greta Gerwig urzeczywistniła marzenia właścicielek Barbie. Wszystko wyglądało fantazyjnie bajecznie różowo. Widoczne były wszelkie detale charakterystyczne dla plastikowego świata – stopy, zawartość lodówki, sposób, w jaki tytułowa bohaterka pije i je. Reżyserka zadbała o każdziusieńki szczegół! Do tego efekty specjalne, czyli różowe dymki przy upadającym samochodzie, migoczący dźwięk towarzyszący mrugnięciu okiem i białe iskierki po założeniu ubranka tworzą kompletną, magiczną całość!

Cały świat Barbie ma także swój własny słownik, co czyni film jeszcze bardziej wyjątkowym dla widza, który w dzieciństwie bawiąc się lalkami wymyślał własne słowa. Zbarbiały, Kenergia, Ken-starczający to sformułowania, które wkrótce na pewno przyjmą się w naszym świecie.

Pozachwycałam się już nad warstwą wizualną filmu, więc teraz czas przejść do fabuły, wątków, ról i muzyki.

Przyznam szczerze, że po zwiastunach spodziewałam się zupełnie innego filmu, ale… Greta Gerwig fantastycznie sobie to wszystko wymyśliła! Nie będę jednak wszystkiego spoilerować i psuć dobrej zabawy.

„Barbie” to lekki film na ważne tematy – kryzys egzystencjalny tytułowej bohaterki, kryzys tożsamościowy Kena, problem braku równowagi między feminizmem a patriarchatem. Mamy tu wątek „więzi”, jaką możemy stworzyć z lalką oraz tego jak pokolenia postrzegają Barbie.

Film przede wszystkim pokazuje, że każdy powinien odnaleźć siebie, nie stać w niczyim cieniu i wiedzieć, iż może robić w życiu, co tylko chce (wystarczy na to pracować i uwierzyć w siebie!). Mówi także o tym, że zarówno w Barbie Landzie jak i w Rzeczywistym Świecie potrzebna jest równowaga. W pierwszym to, jak wskazuje nazwa, rządzą lalki-kobiety – Kenowie są w cieniu Barbie, nie mają swoich domków, nie są nawet ważni dla firmy Mattel. W drugim panuje męskość – kobiety muszą walczyć o swoje prawa i wykazywać się bardziej niż mężczyźni, aby coś osiągnąć. Greta Gerwig wyraźnie pokazuje te kontrasty i skłania do myślenia o równowadze między kobietami a mężczyznami i wzajemnym zrozumieniu – to piękne przesłanie, które czyni film tak dobrym!

Mimo tego, że to film o Barbie to całe show skrada Ken, czyli Ryan Gosling. Po „Nice Guys. Równi goście” już było wiadomo, że ma talent do grania w komediach i tu udowodnił to po raz drugi. Te ruchy, ta mimika, ten ton głosu! Jest genialnym Kenem. Jednak wciąż uważam, że jego najlepsze role widzieliśmy w „Drive”, wspomnianym „The Nice Guys” i „Drugim obliczu”. Muszę też wspomnieć o mistrzu drugiego planu, czyli jedynym Allanie w całym Barbie Landzie. Zagrał go Michael Cera – pojawiał się na ekranie raz na jakiś czas, ale zawsze wtedy skupiał na sobie całą uwagę i wywoływał dużo śmiechu.

Wspomniałam już o Kenie, więc muszę i wspomnieć o jego piosence! „I’m Just Ken” to pełen mocy kawałek, który ma w sobie tyle zmian oraz taką dynamikę, że w zaledwie cztery minuty można tam usłyszeć wszystko – nawet gitarę Slasha! To zdecydowanie najlepszy kawałek w tym filmie, musicalowy i teledyskowy zarazem.

Muzyka odgrywa w filmie ważną rolę – dziś premierę miał także album „Barbie The Album”, na którym znalazło się siedemnaście oryginalnych utworów. Jest bardzo popowo! Najlepiej ze swoimi scenami współgrają „Dance the Night” (Dua Lipa) oraz „Speed Drive” (Charli XCX). Świetnie pasowało także „Girls Just Wanna Have Fun” Cyndi Lauper!

„Barbie” – hit lata 2023! [recenzja]

Podsumowując, „Barbie” to dobry film niosący mnóstwo pozytywnej energii, inspiracji, uśmiechu, ale i film ważny, mądry, poruszający, skłaniający do refleksji oraz realizacji marzeń. Czyli jest dokładnie taki, jak zapowiadała sama Margot Robbie. Jest w nim wszystko – interesująca konstrukcja (Greta aspiruje do miana reżyserki-wizjonerki!), fantastyczna obsada, świetny humor, perfekcyjna scenografia, pomysłowe efekty specjalne, mądre manifesty, lekko satyryczne spojrzenie na model świata, w którym żyjemy, a nawet reklama lalek!

Ta Barbie (autorka powyższej recenzji) poleca Wam serdecznie ten film! Warty obejrzenia i przemyślenia. Zdecydowanie najlepsza i najzabawniejsza produkcja, którą zobaczycie tego lata!

Tekst: Matylda Motyl

Zobacz też: Filmy 2023 roku – premiery, których nie można przegapić!

Filmy 2023 roku – premiery, których nie można przegapić!

5/5 - (7 votes)

Lubisz nas? Obserwuj HIRO na Google News