Sztuczna Polska: „Ustalam w ten sposób moją relację z naszym krajem” [WYWIAD]

sztuczna polska screeny

Sztuczna Polska to fenomen Instagrama. Dowodzi, że za pomocą sztucznej inteligencji można tworzyć intrygujące dzieła, kreować alternatywne światy czy uwypuklać to, co nam wszystkim doskwiera.

Jak wygląda proces twórczy z narzędziami AI? Czy artyści powinni obawiać się rozwoju sztucznej inteligencji? Rozmawiam z twórcą profilu Sztuczna Polska, Jackiem Jabłońskim.

SZTUCZNA POLSKA: ŻYJEMY W CIEKAWYM KRAJU

HIRO: Opowiedz mi, proszę, o swoim procesie twórczym.

Oferta pracy w HIRO

Szukamy autorów / twórców kontentu. Tematy: film, streetwear, kultura, newsy. Chcesz współtworzyć życie kulturalne twojego miasta? Dołącz do ekipy HIRO! Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej


Sztuczna Polska: Tworząc grafiki, korzystam głównie z Midjourney, Stable Diffiusion i narzędzi AI w Photoshopie. Narzędziem, które daje najciekawsze efekty i jest proste w obsłudze jest Midjourney, czyli rodzaj bota na Discordzie, któremu opisujesz swój pomysł za pomocą prostych haseł. Przypomina to trochę grę, w której musisz ułożyć właściwe hasło i jeżeli pójdzie Ci dobrze, sztuczna inteligencja stworzy dokładnie to, o co ją poprosiłeś.

wygenerowany przez AI młody człowiek w białym garniturze

Czasami żeby osiągnąć ciekawy efekt wystarczy kilkanaście minut, ale przy bardziej skomplikowanych projektach potrzeba kilku, a nawet kilkunastu godzin pracy. AI ma swoje ograniczenia i czasami niezbyt dobrze rozumie, czego od niej oczekujemy. Jest jak mieszkaniec Grenlandii, któremu chcemy wyjaśnić, czym jest na przykład parawan. Próbujemy go opisywać i wyjaśniać, ale typ niezbyt dobrze rozumie nasz język i nigdy nie był na plaży. Są też inne ograniczenia, na przykład Midjourney banuje niektóre tematy, głównie chodzi o treści erotyczne.

Pewne słowa są całkowicie zakazane, ale czasami da się to obejść. Przykładowo, jeżeli chcemy wygenerować „wibrator”, musimy go opisać jako różowy, elektryczny, prosty… banan.
Graficzne narzędzia AI rozwijają się w bardzo szybkim tempie i myślę, że za kilka lat każdy projektant będzie z nich w jakimś stopniu korzystał.

Skąd bierzesz inspiracje do swoich projektów?

Sztuczna Polska: Inspiracje do projektów biorę przede wszystkim z wylewającej się na mnie codziennie Polski. Żyjemy w ciekawym kraju, ale jest on w nas tak mocno obecny, że przestaliśmy go zauważać. Dlatego staram się czasami stanąć z boku i zobaczyć Polskę w plastikowej torebce z dyskontu albo w butelce rzuconej na plaży. Moją muzą może być dresiarz w słowiańskim przykucu.

Sama sztuczna inteligencja też jest gigantycznym źródłem inspiracji. AI potrafi halucynować i udawać, że wie, jak coś wygląda… Jej wizje potrafią być bardzo memiczne. Pewnie dlatego tak dobrze wypadają w zestawieniu z naszym krajem.

rycerz na różowym koniu

Czy traktujesz swoją twórczość jako sztukę per se, czy widzisz w swojej działalności niejako sposób na pogodzenie się z polską rzeczywistością?

Sztuczna Polska: Dotykamy tu tematu, w którym jestem nieco zagubiony. Ciężko mi zdefiniować, czym jest teraz sztuka… Czy jest bananem przyklejonym do ściany na taśmę? Czy jest niewidzialną rzeźbą? Ja tego po prostu nie wiem.
Myślę, że umiejętność „rozmowy” ze sztuczną inteligencją stanie się rodzajem rzemiosła, a jeżeli potrafimy dzięki AI tworzyć kreatywne projekty, wtedy mamy do czynienia z rzemiosłem artystycznym. Sztuczna inteligencja potrzebuje człowieka do wygenerowania grafiki i nadania jej ciekawego kontekstu.

Zresztą sam kontekst jest tu kluczowy. Nie wiem czy prosiłeś kiedyś AI (Chat GPT) o opowiedzenie dowcipu? Jeżeli to zrobisz dostaniesz w twarz okrutnym, bezsensownym sucharem. Coś w stylu:
– Dlaczego Polacy nie grają w ukrywanego?
– Bo dobry Polak się nigdy nie ukryje! (tu powinien być śmiech)
Przeciętny pijany wujek na weselu opowiada lepsze kawały… Przewaga wujka nad AI jest taka, że on rozumie złożone konteksty i niuanse kulturowe.
Podobnie jest z twórczością przy pomocy AI.

Te narzędzia potrzebują ciekawego kontekstu… Potrzebują Twojego wujka jako operatora.

donald tusk w piżamie

„Sztuczna Polska” to faktycznie moja terapia, przez którą staram się ustalić, co mnie w naszym kraju denerwuje, ale też co fascynuje i zachwyca. Ustalam w ten sposób moją relację z Polską. Jeżeli spojrzymy na mapę świata z góry, to myślę, że żyjemy w świetnym miejscu z wielkim potencjałem, ale kiedy zaczniemy tę mapę nieco przybliżać, to okazuje się, że jest tu jeszcze wiele rzeczy do zrobienia i wypracowania (wywalczenia?).

A jakie masz podejście do nieustannego rozwoju sztucznej inteligencji? Wyczuwasz w tym jakieś zagrożenie, nadchodzące drastycznie negatywne zmiany, czy raczej wierzysz, że pomoże nam wszystkim? Chodzi zarówno o kwestie artystyczne, jak i życie codzienne.

Każdą nowo pojawiającą się technologia budzi jakieś obawy. Kiedy 100 lat temu w polskich chałupach pojawiła się elektryczność, niektórzy twierdzili, że w gniazdku siedzi diabeł. Podobnie było z telefonami komórkowymi, które miały smażyć mózgi. Oczywiście pojawiły się nowe zagrożenia związane z tymi technologiami, ale te najczarniejsze scenariusze nie wystąpiły.
AI wykorzystana we właściwy sposób może nam wszystkim bardzo pomóc w codziennym życiu. Będziemy z nią pracować i planować wakacje. Stanie się naszą codziennością. Zagrożenia oczywiście będą – AI można porównać do noża. Możesz go wykorzystać do krojenia chleba, ale możesz też zrobić nim coś innego… Większość z nas wie, jak prawidłowo korzystać z noża.
diabeł z tabliczką z napisem Hel
W środowisku artystycznym wiele osób ma negatywne podejście do AI. Kontrowersje budzi to, że sztuczna inteligencja uczy się na podstawie istniejących „ludzkich” projektów. Tak samo uczą się zresztą ludzie. Człowiek też może nauczyć się czyjegoś stylu i wiernie go naśladować.
Ja widzę to w ten sposób, że każdy artysta i projektant mający własny wypracowaną estetykę będzie mógł w przyszłości stworzyć model ze swoim stylem i wykorzystywać go do szybszej kreatywnej pracy.

Pytania zadawał Kuba Łaszkiewicz

Zobacz również: Co to jest Steampunk?

Co to jest steampunk? Wiktoriańskie historie alternatywne

Rate this post

Lubisz nas? Obserwuj HIRO na Google News