Piwa rzemieślnicze z roku na rok stają się coraz bardziej popularne. Browary werbując nowe gardła na pokład piwnej rewolucji, nie oszczędzają swoich wyobraźni. Oto przegląd trendów piwnych lata 2017.
Piwo w stylu milkshake
Mia Wallace byłaby wniebowzięta. Pomysł na takie połączenie powstał w szwedzkim browarze Omnipollo, który znany jest z odważnych pomysłów i nieprzeciętnych etykiet. Chłopaki ze Sztokholmu wrzucają do kotła wszystko, co im przyjdzie do głowy. Ostatnio nie oszczędzają laktozy i owoców. Masz ochotę wypić piwnego truskawkowego shake’a na imprezie ze znajomymi? Polski rynek przygotował kilka propozycji dla Ciebie. Sady Modlniczki z Pracowni Piwa, Shake The World z Alebrowaru czy Strawberry Milkshake IPA z browaru Stu Mostów to pozycje, których nie powinieneś przegapić.
Kwas z Berlina
Piwa kwaśne to ostatnio hit. Lekkie łatwe i przyjemne, najczęściej z dodatkiem tłoczonych soków owocowych uprzyjemnią gorące popołudnia nawet tym, którzy za piwem nie mają na ogół wiele do czynienia. Mający swoje źródła w Niemczech styl Berliner Weisse ponownie wkroczył na europejskie salony i nie ma zamiaru z nich schodzić. Kolektyw z Browaru Zakładowego czy Squezeer z browaru Deer Bear na pewno zaspokoją pokłady Twojej ciekawości.
Zapach Ameryki
Amerykańskie chmiele dominują w piwowarstwie od kilku lat. Trudno się temu dziwić. Ich specyfika sprawia, że w smaku znajdziemy aromaty przywodzące na myśl cytrusy i owoce tropikalne. Piwo smakujące jak mango w trzydziestostopniowym upale powinno zadowolić nie jeden przełyk. Na początek Summer Freakout z Piwnego Podziema i Juicy delight z Browaru Rockmill.
Azja w piwie
Kuchnia azjatycka znana jest ze swoich wyrazistych aromatów. Czemu nie spróbować wykorzystać ich w piwie? Nie znam nikogo, kto by nie lubił trawy cytrynowej. Właściciele Browaru Artezan najprawdopodobniej również. Ich Cymbopogon zaspokoi nie jedno podniebienie. To samo można powiedzieć o ich pszenicy o wdzięcznej nazwie Wit. Kolendra i skórka z pomarańczy nadają napojowi przyjemny orzeźwiający charakter.
Oceniaj po okładce
Serio. Etykiety browarów są nie tylko przykładem nowoczesnej sztuki użytkowej ale często wskaźnikiem jakości piwa. Browary są prowadzone przez pasjonatów, którzy mają pieczę nad każdym etapem produkcji, więc starają się by to co wyszło spod ich ręki było najwyższej jakości. Tym samym poświęcają dużą uwagę szacie graficznej produktu, bo zdają sobie sprawę z tego, że pod etykietą znajduje się świadectwo pasji włożonej w ich produkt. Więc jeśli któraś butelka wpadnie Ci w oko – nie krępuj się – łykaj!
Tekst: Jeremi Pedowicz