W Muzeum Narodowym Victorii w Melbourne, odbywa się wystawa Mass, dzięki której macie wyjątkową okazję stanąć ze śmiercią oko w oko.
Sto czaszek, które mają 1,5 metra wysokości i ważą razem ponad 5 ton, są chyba największym memento mori, jaki kiedykolwiek mogliśmy zobaczyć! Wystawa powstała dzięki hiperrealistycznemu rzeźbiarzowi Ronowi Mueckowi, w ramach Międzynarodowego Triennale Historii Narodowej Victorii.
Czytaj również: 5 największych fobii, czyli czego się boimy?
Wpatrując się w gigantyczne puste oczodoły i szczęki z powyłamywanymi zębami, możemy znaleźć natchnienie, by wreszcie robić to, na co zawsze mieliśmy ochotę. Nic tak przecież nie motywuje do życia, jak świadomość śmierci. Oto kilka zdjęć z wystawy:
P.S. Czy wiecie, że w Kudowie-Zdroju znajduje się kaplica czaszek, która w odróżnieniu od wystawy Mass jest stworzona z prawdziwych ludzkich kości?
Tekst: Monika Poprawa