Amerykański artysta Spencer Tunick, znany ze swojego talentu do nagich fotografii, stworzył żywą instalację z setek odważnych Australijczyków, którzy pomimo chłodu zrzucili szlafroki w imię sztuki. Sesja miała miejsce w poniedziałek na szczycie jednego z supermarketów na obrzeżach Melbourne.
Pomimo tak niskiej temperatury, jak 10 stopni Celsjusza, 923 mieszkańców miasta w wieku pomiędzy 18 a 77 lat pojawiło się na odważnym przedsięwzięciu artysty.
Jego dzieło nazwane Return of the Nude (powrót nagości) zostało zlecone przez festiwal sztuki PROVOCARÈ w Melbourne. Przechodni mogli zobaczyć tłum odziany w czerwone, przeźroczyste szaty niczym z Handman’s Tale. Pomimo problemów z pozwoleniem na sesję, projekt udało się zrealizować z wielkim powodzeniem.
Potrzebujesz MacBooka? Razem z ekspertami Lantre wybraliśmy maszynę dla ciebie 💻🍏👍
To już druga taka sesja Tunicka w ostatnim tygodniu. Sfotografował on bowiem w niedzielę 500 nagich postaci pokrytych jasną farbą w wielu kolorach na Artists Lane na obrzeżach Windsoru. Nie jest to jednak pierwszy tego typu projekt Tunika. W 2010 sfotografował on ponad 5000 osób stojących nago na schodach opery w Sydney.
Wyniki odważnego projektu Tunicka możemy poniżej. Gratulujemy odwagi zarówno artyście, jak i wszystkim uczestniczącym w tym projekcie.
Tekst: Natalia Joanna Bajor
JESTEŚMY TEŻ NA INSTAGRAMIE
https://www.instagram.com/p/BlBGO6yhD8g/?taken-by=hiro_magazine