Jeśli cofniecie się pamięcią do 2008 roku, być może przypomnicie sobie podobny projekt, stworzony przez WWF.
Zainicjowana ponad dekadę temu kampania nosiła nazwę Japan – Population by Pixel i została stworzona przez WFF wraz z agencją Hakuhodo C&D z Tokio. Teraz, za sprawą jednego z użytkowników reddit, powstała podobna inicjatywa. Zainspirowany kampanią WWF JJSmooth44 postanowił kontynuować projekt, skupiając się na zagrożonych wyginięciem gatunkach.
Idea projektu jest prosta – zdjęcia, które zobaczycie są bardziej lub mniej rozpikselizowane, w zależności od tego, ile osobników danego gatunku znajduje się jeszcze na Ziemi. Liczba pikseli odpowiada dokładnie liczbie zwierząt, którego reprezentant znajduje się na fotografii.
Oj, trudno znaleźć na polskiej scenie rapera, który odniósł sukces choć trochę porównywalny do Quebonafide. Skromny chłopak z Ciechanowa sprzedał setki tysięcy biletów i...