IKEA to nie tylko ogólnoświatowa marka produkująca wyposażenie do domu, ale również – obok LEGO – niejako symbol samodzielnego składania produktów przez klientów. Nic zatem dziwnego, że kiedy Szwedzi biorą się za produkcję samochodów elektrycznych, to biorą przykład z IKEI.
Jak zapatrujecie się na składane samochody elektryczne?
Luvly – samochody przyjazne dla środowiska?
Szwedzki start-up Luvly doskonale zdaje sobie sprawę z konieczności dbania o środowisko naturalne, a jego założyciele twierdzą, że są w stanie pogodzić ekologię z produkcją samochodów. Chodzi konkretniej o elektryczne auta, które mają wyróżniać się futurystycznym designem i przystosowaniem do przestrzeni miejskiej.
Te niewielkie autka przypominają rozmiarami kultowe Smarty, ale są w pełni elektryczne. Zasięg może nie powalać na kolana – mowa o 96 kilometrach na jednym ładowaniu, ale baterie są wymienne, co oznacza, że w trakcie jazdy kierowca może je sobie wymienić, aby nie robić przerwy na ładowanie.
Samochody rodem z IKEI
Luvly O wyróżnia się nie tylko swoim specyficznym wyglądem, ale również sposobem dostarczania do klientów. Szwedzi planują pakować poszczególne elementy samochodu w taki sposób, aby zmieściły się do płaskiego kartonu. Ma to umożliwić zmniejszenie kosztów transportu oraz zniwelowanie części zanieczyszczeń, które transport samochodów zwykle generuje.
HIRO Technologia. Porównanie Sonos ACE i AirPods Max.
W całej Szwecji mają powstać niewielkie fabryki, które będą zajmować się składaniem dostarczonych części w gotowy samochód – plan jest taki, aby każdy klient miał blisko do takiego punktu.
Cena takiego samochodu wyniesie ok. 10 tysięcy euro, a więc jest jedną z najniższych na rynku aut elektrycznych. Co o tym sądzicie?
Kuba Łaszkiewicz
Zobacz także: Najdziwniejsze miasta na świecie