Jesień bywa okrutna, wszyscy dobrze to wiemy. Szczególnie jeśli przez cały dzień leje deszcz, przy okazji jakiś kierowca ochlapie nas błotem, a na koniec dnia okazuje się, że kolejny tydzień spędzimy z chusteczkami i kroplami do nosa. Okej, stop. A co by było, gdybyśmy spojrzeli na jesień z lekkim przymrużeniem oka i pomyśleli za co tak naprawdę ją uwielbiamy?
1. Koniec głupot o „summerbody”