#1 FKA twigs
Przodowniczką w nietypowych pomysłach na swoje utwory oraz ich prezentowanie jest z pewnością FKA twigs. Brytyjska wokalistka, autorka tekstów, producentka i tancerka Tahliah Debrett Barnett prześciga się z samą sobą w coraz to bardziej odjechanych koncepcjach. W czasach, gdy media pokazują jedynie to, co „ładne” i dopieszczone w najdrobniejszych szczegółach, przedstawienie teledysku do piosenki „Water Me” wydaje się być, co najmniej kontrowersyjne. Gigantyczna głowa, wyłupiaste oczy i szpara między zębami, (choć dziś to nawet modne) zdecydowanie nie są tym, co można nazwać „pięknym”. Wokalistka wydaje się jednak nie dbać o opinię mas i grubą linią podkreśla swoje reguły. W piosenkach otwarcie mówi o seksie, nie szczędząc przy tym przekleństw. Doskonałym tego przykładem jest utwór „Two Weeks”, gdzie FKA, niczym Kleopatra w nowoczesnym wydaniu opowiada o swoich uniesieniach. Towarzyszy jej ona sama w roli podwładnych, kuszących egzotycznym tańcem. Wokalistka posiada wiele talentów i miejmy nadzieję, że jej wyobraźnia szybko się nie wyczerpie.