Japoński fotograf wykonał cykl zdjęć, przedstawiających place zabaw, które jednak bardziej przypominają scenerię z horrorów.
Japonia swoją odmiennością fascynuje ludzi z całego świata. Naród Kraju Kwitnącej Wiśni słynie m.in. z miłości do anime oraz wszelakich absurdów. To właśnie zaskakujące upodobania do dziwacznych i zwariowanych rzeczy stały się inspiracją dla japońskiego artysty Kito Fujio.
Seria zdjęć Park Playground Equipment dokumentuje japońskie place zabaw, które wyglądają dość… nietuzinkowo. Fujio chciał uchwycić niezwykłe postaci i potwory, dla których plac zabaw jest domem. Obiekty sfotografowane w nocy, z mocnym, punktowym światłem, oświetlone także od wewnątrz, powodują niepokojący odbiór tego nieszkodliwego sprzętu, na którym w dzień szaleją japońskie dzieci.
Gigantycznych rozmiarów żaba, oldschoolowy robot, diabeł, a nawet sprzęt gospodarstwa domowego – od najbardziej dziwacznych do prawdziwie słodkich, te struktury mają przedstawiać świat, w którym dziecięca wyobraźnia zachęca do wędrówki.
Zobacz także: „Seksowna rzodkiew” stała się obiektem pożądania Japończyków
Tekst: Maja Lipiec