Egonlab – stylowe pokolenie dziadków i babć

Marie-Louise oraz René Glémarec w stylizacji od Egonlab

Prawdziwa i zupełnie niespodziewana IT couple w wykonaniu osiemdziesięciolatków. Brzmi niewiarygodnie, prawda? Otóż od 2018, Marie-Louise oraz René Glémarec stanowią rozpoznawalną na całym świecie parę seniorów. A wszystko to, dzięki kreatywnej pracy wnuczka – Florentina Glémarec, który wraz z Kevinem Nompeix stworzył Egon Lab. Przedstawiamy historię marki i najbardziej stylowych dziadków świata.

Historia Marie-Louise i René Glémarec

Ubrana w nabijaną ćwiekami skórę Egon Lab, buty do kolan i tartany bondage – ona (była pracowniczka poczty), podpierająca się laską z kwiatowym nadrukiem, on (emeryt marynarki francuskiej), chodzący śmiało w spódnicy. Para prędko stała się ulubieńcami paryskiej sceny street style’u, pojawiając się na tygodniu mody. Od momentu kiedy opuścili Palais de Tokyo, fotografowie i miłośnicy mody zachwycili się tą wyjątkową parą. A nieszablonowe wybory strojów nie są tylko chwytem reklamowym. „Właściwie są naprawdę punkami” – mówi Glémarec o swoich dziadkach, którzy, jak twierdzi, od samego początku są jego największymi zwolennikami. „Mamy ich zdjęcia z końca lat 70., na których moja babcia ma niebieskie włosy i kolce”.

Marie-Louise oraz René Glémarec w stylizacji od Egonlab
Zdjęcie: © Egonlab
Marie-Louise oraz René Glémarec w stylizacji od Egonlab
Zdjęcie: © Egonlab

„Dla nas to była inspiracja” – mówi Nompeix. „A dla dziadków była to nostalgia. Byli bardzo szczęśliwi, że mają takie ubrania. Zapytaliśmy: 'Jesteście pewni, że chcecie to nosić? A oni odpowiadali: 'Tak! Uwielbiamy to!'”. 

DNA Egonlab

Egonlab to marka, która koncentruje się wokół trzech biegunów – mody, muzyki i sztuk wizualnych. Zespół projektantów nosi nazwę Egonlab Family, a w jego skład wchodzą Kisol i Michelle Copolla, producenci FX093, Mind Matter, Gewalt i Blu Bk.

Marie-Louise oraz René Glémarec w stylizacji od Egonlab
Zdjęcie: © Egonlab

Naszą ideologię opieramy na trzech głównych filarach: uczeniu się z przeszłości, życiu w teraźniejszości i budowaniu przyszłości. Jesteśmy w trakcie zmiany pokoleniowej i musimy wzbogacić się o doświadczenia z przeszłości, aby lepiej zrozumieć naszą teraźniejszość i naprawić ewentualne błędy. Nie chcemy szukać winnego, ale wręcz przeciwnie – szukać rozwiązań. Te pęknięcia międzypokoleniowe nie są niczym nowym i dały początek wielu ruchom/subkulturom, takim jak hipisi czy punki. Jesteśmy dopiero na początku tej nowej ery, ale wydarzenia ostatnich miesięcy są dowodem na to, że to działa. – mówią założyciele Egon Lab.

Kolekcje Egonlab

Pierwsza kolekcja na stworzona w 2020, była inspirowana „koncepcją oporu” i łączyła w sobie paski zebry z graffiti, a także metalowymi kolcami na długości palców. Pojawiły się również garnitury w ulubiony wzór samej Marii Antoniny – toile de Jouy.

Współpraca z Sergio Tacchini okazała się być prawdziwym ćwiczeniem stylu. Choć te dwie marki, zdają się nie pasować do siebie, odnaleziono wspólny język. Projektancji Egonlab czerpali z dziedzictwa marki poprzez jej kultowe wzory i materiały, a następnie dodali do tego akcent Egonlab.  I rzeczywiście, w tej kolekcji było wszystkiego po trochu – od oversize’owych, pikowanych koszul, przez pufferowe kombinezony otulające całe ciało, po wieczorową suknię typu body-con z kryształową klamrą spinającą głęboko wycięte plecy.

Marie-Louise oraz René Glémarec w stylizacji od Egonlab
Zdjęcie: © Egonlab

Najnowsza kolekcja Egonlab

Na sezon zimowy 2022, Egonlab powraca z kolekcją Egonimati. Co to oznacza? To hasło, którym podzieliła się marka na swoim Instagramie. Ma to być nazwa tajnego stowarzyszenia odpowiedzialnego za ustanowienie nowego porządku świata opartego na całkowitej wolności bycia i myślenia. Tę wizję ucieleśnia około trzydziestu sylwetek o kosmicznej sile, ozdobionych ciemnymi tonami i błyskającymi elementami. Po raz kolejny, prym wiodą pikowane koszule, oversizowe marynarki zwężane w talii, koszulki z ezoterycznymi kształtami i nieskończona ilość dopasowanych spodni, rozszerzanych w połowie łydki. Króluje różnorodność wzorów, materiałów i barw.

Zobacz też: KRASS – droga do polskiego minimalizmu

KRASS – droga do polskiego minimalizmu

Autor: Anna Ciesielska / insta: ann.ciesielska

Rate this post

Lubisz nas? Obserwuj HIRO na Google News