Design użytkowy prosto z komunikacji miejskiej

Większość z nas codziennie korzysta z komunikacji miejskiej – bo tańsza niż benzyna, bo unikamy korków, bo chcemy być eko. Na ogół mało kto zwraca uwagę na obicie siedzeń, teksturę materiału lub styl wykonania. Nieważne czy fotele są plastikowe czy miękkie z wydrukowaną warszawską syrenką. Pewni kreatywni ludzie z Instagrama udowadniają jednak, ze przez brak dbałości o takie szczegóły, omija nas w życiu wiele fajnych rzeczy.

Francuski reżyser, pomysłodawca konta idontgiveaseat, przypadkiem zaczął zwracać uwagę na różne style designu rządzące w komunikacji miejskiej na całym świecie. Wtedy kiedy każdy pasażer ze znudzeniem wyczekuje swojego przystanku Julien Potart skrzętnie robił zdjęcia obiciom siedzeń wywołując pewnie nieraz niezłą konsternację.

Na profilu idontgiveaseat możemy znaleźć naprawdę oryginalne i kolorowe zdjęcia wymyślnych wzorów jakimi zdobi się siedzenia w autobusach, tramwajach, metrach w różnych krańcach świata. Swoją pracą Julien Potart w pewien sposób „oddaje hołd” nowemu wymiarowi sztuki użytkowej i dzieli się ze światem bezimiennymi dziełami, które można znaleźć wokół nas. Niektóre z nich wyglądają jak pierwsze, amatorskie szkice słynnych impresjonistów, jest więc na co popatrzeć.

Nie musimy od razu zeskakiwać jak oparzeni z krzeseł i z lupą w ręku podziwiać każdy skrawek materiału, przesuwając torby współpasażera. Lekcja z pracy francuskiego reżysera jest jednak warta uwagi. W szalonym pędzie życia codziennego, niewiele jest rzeczy, które mogą wywołać szeroki uśmiech na naszych twarzach. Małe, miłe akcenty w stylu kolorowych wzorków mogą spokojnie tę lukę wypełnić.

Tekst: Kasia Mierzejewska