Czy pamiętacie jeszcze tą długowłosą okularnicę, która znana była ze swojego ciętego języka i cynicznego spojrzenia na otaczający ją świat? W latach 90. Daria Morgendoffer była głosem pokolenia ówczesnych nastolatków. W tym roku serial obchodzi 20-lecie powstania, więc warto przypomnieć sobie, czego mogliśmy się nauczyć od głównej bohaterki.
Już w pierwszym odcinku Daria daje nam się poznać jako nieco wyobcowana i zamknięta w sobie nastolatka. Nie kręci jej ten cały licealny świat, a mechanizmem obronnym są cięte riposty i kamienna twarz, którą zachowuje przez większość odcinków. Początkowo Daria ma trudności z nawiązywaniem nowych kontaktów przez swoje krytyczne podejście do życia. To samo tyczy się relacji z jej rodzicami.
Tak jak większość nastolatków, bohaterka uważa, że nie rozumieją jej i trudno się z nimi porozumieć. Jednak po jakimś czasie dochodzi ona do wniosku, że być może nie powinna tak surowo oceniać ludzi i zaczyna widzieć wszystko w innym świetle.
Serial Daria jest jednym z niewielu seriali, w którym to przyjaźnie są naprawdę trwałe. W wielu popularnych sitcomach zażyłość między dziewczynami bardzo szybko się kończy, gdy na horyzoncie pojawia się chłopak i wtedy zaczyna się rywalizacja. Tytułowa Daria miała jedną oddaną przyjaciółkę, Jane Lane. Miała ona podobne podejście do życia co główna bohaterka, dzięki czemu dziewczyny tak dobrze się dogadywały.
Jednak Jane nie była postacią, która tylko przytakiwała i podporządkowywała się przyjaciółce. Z pewnością nie była obłudna, często wręcz wytykała Darii błędy, próbując jej jednocześnie nie ranić. Nie biły się o chłopaków, już wtedy wiedziały, że pizza before guys to hasło, które zdecydowanie ma przyszłość.
Serial opiera się na nieustającej ironii, ale mimo to porusza też ważne kwestie takie jak depresja, alkoholizm, śmierć czy feminizm. Bohaterzy używają sarkazmu jako tarczy obronnej przed otaczającym ich światem, problemami. Do wszystkiego mają pewien dystans, patrzą na świat z przymrużeniem oka. Pokazują, że nie chodzi o to, aby każdą sytuację przeżywać osobiście, dać sobie chwilę na oddech.
Tęsknimy za Darią. Na szczęście internet wciąż jest pełen myśli głównej bohaterki, dzięki czemu mamy nadzieję, że jej swoiste dziedzictwo nigdy nie umrze! Ci, którzy tak jak my oglądali serial, z pewnością wspominają go z sentymentem. Wielka szkoda, że MTV wycofało się z jego emisji, Daria zapewne doskonale wpasowałaby się w dzisiejsze realia.
Tekst: Julia Gugniewicz