Ludzie mają różne pomysły. Co jakiś czas ktoś próbuje pobić rekord, nagiąć pewne zasady, czy po prostu sprawdzić, czy niemożliwe może być możliwe.
Tym razem trzej francuscy artyści: Romain Dussaulx, Yann Rabanier i Thomas Cestia postanowili zmieścić w różnych samochodach jak najwięcej ludzi i sfotografować efekty swojego niecodziennego eksperymentu na tle malowniczego Los Angeles.
Na zdjęciach nic nie jest przypadkowe, wszystkie lokalizacje zostały wybrane celowo, „są swego rodzaju socjologicznymi studiami różnych części miasta”. Czasami ekipa potrzebowała nawet kilku godzin, żeby zaaranżować wszystko idealnie. Co ciekawe, zdjęcia nie były poddane obróbce w Photoshopie.