The Weeknd wypuścił kilka dni temu świeży klip do numeru ”King of The Fall”, promującego nową trasę koncertową o tym samym tytule, w którą wyruszy już w drugiej połowie września. W trasie wesprą go setami Schoolboy Q oraz Jhené Aiko.
Podobnie jak reszta utworów, inspirowany jest różnymi stylami muzycznymi, na których wyrósł Abel Tesfaye, takich jak soul, hip hop, indie rock, quite storm, funk i post-punk.
Ciekawi Was skąd wziął się sceniczny pseudonim artysty? To bardzo proste, w wieku 17 lat porzucił szkołę, spakował stary materac do rozklekotanego vana znajomych i “left one weekend and never came home”. W związku z istnieniem już grupy The Weekend wyrzucił “e” i tym sposobem ukrył znienawidzone imię.
Teledysk wyreżyserował Glenn Michael a piosenkę wyprodukował sam Tesfaye wraz z Jasonem ”DaHealą” Quennevillem.