Dwie nagie kobiety pokryte od stóp do głów fluorescencyjnymi farbami, sfotografowane na ciemnym, kolorowym tle. To wizja artystyczna Alexa Markowa, który zainspirowany instalacją z Florydy, postanowił nadać jej nowy wymiar.
Magnus Sodamin, urodzony w Nowym Jorku artysta, to twórca instalacji „Infinity Split”. Pomalowany przez niego jaskrawymi farbami pokój, mieszczący się w przestrzeni Primary Projects w Miami, stanowił atrakcję dla koneserów nieoczywistej sztuki i, jak się okazało, niewyczerpane źródło inspiracji dla innych artystów. Kiedy Alex Markow, młody fotograf z Miami, dowiedział się, że instalacja Mangusa Sodamina ma zniknąć z muzeum Primary Projects, postanowił skontaktować się z jej twórcą, by wykorzystać oryginalną ekspresję artysty w swoich fotografiach.
Tak powstał cykl fotografii „Lost in Infinity Split”. Przed obiektywem Markowa stanęły dwie nagie kobiety, pomalowane świecącymi w ciemności farbami. Pozując na tle kolorowych ścian, modelki iluzorycznie stapiają się z tłem, tworząc wrażenie postaci-cieni. Psychodeliczna wizja Markowa, jak sam mówi, przypominać ma wrażenia, jakich doznaje człowiek po zażyciu LSD. Niezależnie od motywacji autora, warto przyjrzeć się jego zdjęciom, bo są naprawdę niesamowite.
tekst | Ada Olejnik