CUTENESS OVERLOAD

Odkąd Instagram zagościł na stałe w życiu internautów, stał się jednym z głównych generatorów contentu w całej cyberprzestrzeni. Era #pornfood już dawno minęła, teraz nadszedł czas na słodkie jak cukierek zwierzaczki. Oto nasze TOP 10:

@bunnymama
Jeśli nie przepadacie za kotami i psami, to bunnymama jest czymś dla was. Obiecuję wam, że to najsłodsze króliczki jakie w życiu widzieliście. Właścicielka konta posiada skromną kolekcję 3 domowych królików, ale w przeciwieństwie do większości ludzi nie trzyma ich w klatkach. Zwierzęta kicają sobie swobodnie po całym gustownie urządzonym, minimalistycznym mieszkaniu swoich właścicieli.

bunnymama

@buddyboowaggytails
Tego psa znają już chyba wszyscy! Swoją karierę zaczynał na facebooku, ale jak każdy szanujący się celebryta wraz z rozwojem technologii przeniósł się też na Instagrama. Mała porada, żebyście nie musieli tracić czasu na szukanie tej rasy w internecie: Boo został uratowany przez swoją właścicielkę i ponieważ posiadał tak bardzo splątaną sierść została ona obcięta, stąd też jego unikatowy wygląd. Piękny nieprawdaż?

boo

@toastmeetsworld
Toast jest pełnoprawnym członkiem elity Nowego Jorku. Jest to kolejna wzruszająca historia o dobrym ludzkim sercu. Pies nie ma zębów, dlatego jego język jest zawsze wywieszony, co tylko dodaje mu uroku. Ostatnio Toast wziął nawet udział w kampanii reklamowej Karen Miller.

toastmeetsworld

@iamlilbub
Lil Bub to jeden z najpopularniejszych kotów tej epoki. Podobnie jak w innych przypadkach jej historia zaczęła się dość tragicznie. Właściciel kotki o enigmatycznym imieniu „dude” uratował ją od pewnej śmierci. Lil Bub ma mnóstwo wad genetycznych, podobnie jak Toastowi brakuje jej zębów, ale przede wszystkim jest tzw. perma-kitten, co oznacza, że przez całe życie będzie wyglądać i zachowywać się jak małe kociątko. Aww.

lilbub

@darcytheflyinghedgehog
Coś dla odważnych. Jeże afrykańskie są prawie tak białe jak śnieg, a ich igły zupełnie nie kłują. Muszę przyznać, że należą do najbardziej uroczych zwierząt na jakie dane mi było natknąć się na
Instagramie. Sami zobaczcie! Nie można od nich oderwać oczu.

hedgehog
@realgrumpycat
Świetna propozycja dla tych wszystkich, którzy nie przepadają za jednorożcami i tęczą. Grumpy Cat jest uosobieniem focha, jego smutna (a może wściekła) mina zawładnęła internetem już jakiś czas temu. Jednak Grumpy nie traci na popularności, co oznacza, że chyba zadomowił się w social media na stałe.

grumpycat

@jermzlee
Jermzlee to tak naprawdę człowiek, a nie pies, bo jest to konto Jeremy’ego Veacha, fotografa, który podróżuje wszędzie ze swoim mopsem. Świat oszalał na punkcie mopsów, są wszędzie, na kubkach, koszulkach. Nie mogło więc zabraknąć ich na Instagramie. Zdjęcia ogląda się bardzo miło, w końcu dla odmiany zrobione są przez profesjonalistę.

jermzlee

@tunameltsmyheart
Tuna należy to kategorii tych bardziej zabawnych niż uroczych zwierząt Instagrama. Wszystko za sprawą niesamowicie krzywego zgryzu, który uwidacznia jej górne zęby. Całość wygląda dość komicznie.

tunameltsmyheart

@nala_cat
Nala wyglądem przypomina zwykłego, szarego dachowca. Tak naprawdę pod płaszczykiem ordynarności kryje się prawdziwa gwiazda. Nala pozuje w najprzeróżniejszych pozycjach i podbiła już serca prawie 2 mln ludzi.

nalacat

@deanthebasset
Absolutny must-follow dla miłośników nieziemsko długich uszu i błogiego spojrzenia. Dean jest przedstawicielem dostojnej rasy Basset, według mnie chyba najbardziej brytyjskiej spośród wszystkich. Temu psu się nie odmawia.

deanthebasset

Oceń artykuł. Autor się ucieszy

Lubisz nas? Obserwuj HIRO na Google News