Buty są wyjątkową częścią garderoby, bo oprócz koloru i faktury materiałów o ich charakterze decyduje bryła. Są jak dzieła architektury w mikroskali. Dlatego właśnie fotograf postanowił pokazać je w naturalnym miejskim środowisku, do którego zostały stworzone.
W butach można odnaleźć rytmy i dynamikę modernistycznej architektury. Pokazanie ich w tym kontekście sprawia, że czujemy dreszczyk emocji, który towarzyszy przy wyborze pasującego nam modelu, a później podczas pierwszych spacerów w nowo kupionych, świeżutkich butach.
Ultranowoczesny kształt i nieco kosmiczny wygląd to charakterystyczne cechy butów z lat 90. Poduszki powietrzne, futurystyczne podeszwy, wyeksponowane mocowania sznurowadeł i kolorowe aplikacje zapewniają nie tylko komfort i wydajną pracę obuwia, ale też definiują nieco techniczny, a przez to czytelny styl. Subtelne odcienie kolorowych aplikacji – zieleni czy błękitu sprawiają, że buty dobrze komponują się z wieloma różnymi stylizacjami i nie nudzą się. Wręcz przeciwnie, z każdą chwilą odkrywamy je na nowo.
Własny styl to unikatowa kompozycja, do której dochodzi się dzięki wielu próbom i eksperymentom z bardziej stonowanymi, ale też odważniejszymi modelami ubrań i butów. Nie bez znaczenia jest też sam sposób jak nosimy rzeczy i jak o nie dbamy. To jak używamy i zużywamy rzeczy określa nasz temperament.
Podeszwy i nawierzchnia chodników są jak odpowiadające sobie elementy układanki. Poszukiwanie własnego stylu zaczyna się od prostych rzeczy, takich jak wybór kurtki i butów, które najlepiej pomogą by to co robimy było wyjątkowe. Dzięki zrozumieniu siebie, swoich mocnych stron i pragnień oraz podkreśleniu tego przez odpowiedni wygląd jesteśmy skuteczniejsi w działaniu i bardziej spełnieni. Robimy dobre rzeczy i sami czujemy się dobrze ze sobą, co w końcu dostrzegają ludzie wokół nas.
Kiedy czujemy się pewnie inni też odbierają nas lepiej i lepiej czują się w naszym towarzystwie. Moment, kiedy inni cenią to co robisz jest potwierdzeniem, że warto było się starać. Wtedy dopiero można powiedzieć, że ma się własny styl, nie tylko w tym, jak się nosimy, ale przede wszystkim w tym, co tworzymy. Ale obie te rzeczy są ściśle powiązane.
Tekst i zdjęcia: Mateusz Szeliga