#1 Targ Drugie Śniadanie
Lokalnie i świeżo – to hasło warszawskiego Targu Drugie Śniadanie, odbywającego się w każdą sobotę od 9 rano (opcja zdecydowanie nie dla szalonych imprezowiczów) na terenie OsiRu Bemowo przy ulicy Obrońców Tobruku 40. Lista stoisk zmienia się w zależności od humoru i czasu dostawców i wystawców, więc nigdy do końca nie wiemy co może nas czekać.
#2 Hala Mirowska
Warszawscy restauratorzy i odlansowane firmy cateringowe od lat zaopatrują się właśnie tutaj. Hala Mirowska jest stałym punktem na mapie gastro produktów stolicy. Jeśli więc wyjedziecie na dwa lata poszukiwać sensu życia w Indiach, po czym wrócicie do miasta i najdzie Was chętka na liczi, nie musicie przegrzebywać internetu zastanawiając się czy te supertargi gdzie jedliście limonkowy kuskus jeszcze istnieją, po prostu pojedźcie na Mirów. Hummusów i wegańskich serników tu raczej nie uświadczycie, ale nigdzie indziej nie ma tak bogatej oferty warzyw i owoców.
#3 Bazar Olkuska
Na Starym Mokotowie, przy Olkuskiej 12 przez sześć dni w tygodniu (10-19 od poniedziałku do piątku i od 8.30 do 16 w soboty) znajdziecie wybór świeżych produktów regionalnych z Polski i z zagranicy, szeroki wybór win, a także świeże ryby i (mały off-top) książki i kwiaty. Właściciele szczycą się, że przetestowanie i dobranie wystawców zajęło im ponad rok, a to wszystko, aby dostarczać mieszkańcom Mokotowa najlepszy wybór produktów. Bazar Olkuska mieści się pod dachem, więc nie pozostaniemy głodni niezależnie od pogody i pory roku.
#4 Targ Śniadaniowy
Targ Śniadaniowy to sezonowa inicjatywa, która na dobre zadomowiła się nie tylko w Warszawie, ale też w Sopocie, Poznaniu i Krakowie. Organizatorzy stworzyli unikalną przestrzeń pozwalającą na nabywanie i spożywanie pyszności pod gołym niebem (dla gości dostępne są stoły i koce). Znajdziemy tu głównie gotowe dania z kuchni świata, ale nie zabraknie też lokalnych produktów. Targi śniadaniowe w Warszawie odbywają się w każdą sobotę i niedzielę jednocześnie w Parku Moczydło i na plaży Wilanów. Niektóre edycje skupiają jedynie wystawców oferujących produkty z określonych regionów świata – przykładowo w ten weekend na Żoliborzu skosztować będzie można smaków Afryki i Ameryki Południowej.
#5 Hale Banacha
Na Banacha nie uświadczymy raczej soczewicy przyprawionej kozieradką i czarnuszką w miseczkach z wydrążonego, wegańskiego chleba, ale ponoć to tu jest najlepszy wybór sezonowych, polskich warzyw i owoców (bez udziwnień, to raczej dobre miejsce do nabycia jabłek i pomidorów niż groszku cukrowego i białych jeżyn). Poza tym, to kultowe miejsce, które doczekało się opisu w ,,Kieszonkowym Atlasie Kobiet” Sylwi Chutnik, powieści, która w 2008 wygrała Paszport Polityki.
Tekst | Helena Łygas