Debiutancka EPka Soni została wydana przez Fu.k you, Hipsters! i zaczęła żyć swoim życiem – koncerty, festiwale, plany na płytę długogrającą. Jej debiut to jest powiew wyczekiwanej szczerości, której rzadko doświadcza się słuchając młodych pań z polskiej sceny muzycznej.
Sonia swoje piosenki nazywa ładnymi – i to jest chyba najlepsze określenie na jej muzykę. Śpiewa głównie po angielsku, ale to nic nie szkodzi. Mogłaby śpiewać po mongolsku, a i tak czułoby się ogromne natężenie ciepła i prawdziwości.
Potrzebujesz MacBooka? Razem z ekspertami Lantre wybraliśmy maszynę dla ciebie 💻🍏👍
Wybiera kameralne przestrzenie, które najlepiej pasują do tworzonego przez nią muzycznego mikrokosmosu. Jej gra na gitarze jest bardzo oszczędna, mało wirtuozyjna, ale bardzo szczera. Sonia jest po prostu cudną dziewczyną, którą musicie poznać, bo takie talenty nie mogą grać tylko dla siebie! Zobaczcie (i posłuchajcie!) sami.
tekst | Klaudia Miłoszewska