Córka Tomasza Lisa i Kingi Rusin, Iga, właśnie podpisała kontrakt z agencją modelingową Model Plus. Czy dziewczyna faktycznie nadaje się na modelkę, czy to tylko kwestia nazwiska? Oceńcie sami.
Iga Lis ma dopiero 15 lat i już zdążyła zadebiutować na wybiegu, idąc w pokazie Łukasza Jemioła. W zeszłym roku została również twarzą kampanii Mokobelle. Odkąd nastolatka pojawiła się w mediach, internauci wprost nie dają jej żyć. Na portalach społecznościowych można znaleźć komentarze, w których młodej Lisównie zarzuca się między innymi budowanie kariery na nazwisku. Nie jest to oczywiście nowość – znamy przecież wiele przypadków, w których dzieci znanych osób wybijały się na swoich rodzicach. Wystarczy wspomnieć Lily-Rose Depp czy córkę Cindy Crawford, Kaię Gerber. Iga Lis to taki sam, tyle że polski przykład. W czym więc tkwi jej “prawdziwy fenomen”? To pytanie pozostawiamy już wam. Nastolatce trudno odmówić bycia fotogeniczną, ale czy dziewczyna naprawdę zarobi kilka tysięcy złotych za pokaz tylko dzięki ładnej buzi?
tekst | Zuzanna Tomaszewicz