Chociaż dopiero co otrząsnęliśmy się po świąteczno-noworocznej gorączce, to już przyszedł czas na walentynkowy zawrót głowy — w końcu pozostał do tego dnia raptem miesiąc.
Jeśli jesteście świeżo po rozstaniu, a eks nadal uprzykrza Wasze myśli, możecie sobie ulżyć, a przy okazji zrobić coś dobrego. Wiedzieliście, że karaluchy mogą przeżyć nawet wybuch bomby nuklearnej?
Za kwotę półtora funta możecie nazwać wybranego karalucha imieniem swojego byłego. Po wykonaniu wpłaty otrzymacie specjalny certyfikat, potwierdzający, że wybrany przez Was karaluch nosi takie, a nie inne imię.
Nawet brzmi to nieco obscenicznie, to musicie pamiętać, że tak naprawdę jest to nie tylko upust dla Waszych emocji, ale także pomoc dla organizacji Hemsley Conservation Centre w Anglii, którzy zebrane środki z nadawania imion karaluchom, przekażą na cele związane z utrzymaniem ZOO.
Jeśli zemsta to nie wasza bajka, mamy dla was inne rozwiązanie, które sprawi, że poczujecie się lepiej na myśl o swoim byłym — napisało ZOO w swoim oświadczeniu.
HIRO Technologia. Porównanie Sonos ACE i AirPods Max.
Nadać imię karaluchowi możecie bezpośrednio tutaj.
