Strona główna fotografia Edytorial Yuliya Simutkina: Bazarek na Kole

Yuliya Simutkina: Bazarek na Kole

28 sierpnia 2019

Dwa lata temu mój kolega opowiedział mi o pewnym pchlim targu. Takie miejsca do tej pory widywałam tylko w Niemczech. Od razu stwierdziłam, że to mogłoby być idealne miejsce do stworzenia sesji zdjęciowej. I chociaż wówczas były to tylko moje wyobrażenia, tak okazało się także w rzeczywistości – mówi Yuliya.

Warszawa to nie stolica klubów, wegańskich barów, czy dziwnej i czasami niezrozumiałej sztuki w Zachęcie. Warszawa to nie tylko Centrum Nauki Kopernik, PKiN albo Charlotte. Warszawa to przede wszystkim ludzie. Różni ludzie. A Bazarek na Kole to jedno z najlepszych miejsc, by tej różnorodności doświadczyć. To miejsce pozwoli zrozumieć, jaka jest Warszawa. Czasem miła i towarzyska, innym razem zła i chamska. Brzydka, piękna, pomocna, nieprzyjemna. Zależy na kogo traficie. Zależy jak zagadacie do lokalsów.

Tak było też w przypadku tworzenia tej sesji. Od spotkania pana, który pozwolił modelce czterokrotnie zmieniać stylówkę w swojej komórce, przez pana, który kazał zapłacić 20 złotych za zdjęcia na tle jego stoiska, po sympatyczną panią, która bezinteresownie pomagała stylistkom przy sesji oraz pana, który pomógł fotografce dobrać odpowiednie ustawienia aparatu do zdjęć z lampami – okazało się, że od 50 lat jest fotografem!

Taka właśnie jest Warszawa i taką powinniście ją znać i kochać. Nie ma na świecie miejsca, gdzie są sami źli albo dobrzy ludzie. Każde miasto ma swój klimat, ze swoimi ludźmi i ich zachowaniem. A jeśli chcecie odwiedzić Bazarek na Kole, znajdziecie go przy ulicy Obozowej 99 na warszawskiej Woli. Otwarty w każdą niedzielę od rana do 14-15:00.

Zdjęcia: Yuliya Simutkina
Stylizacja: Kristina Kasian, Marta Podściańska
Makijaż: Maria Pawlik
Włosy: cut.it.studio
Modelka: Kasia Baraniak / Uncover Models