Jean Jullien, francuski grafik, poprzez swoją sztukę komentuje współczesne społeczeństwo. Jego kolorowe satyryczne ilustracje są nie tylko zabawne, ale również bardzo prawdziwe. Stanowią trzeźwą ocenę naszej społeczności, zagubionej w stechnologizowanym świecie.
Prace Julliena wyśmiewają nasze uzależnienie od technologii, w szczególności od urządzeń mobilnych. Postacie pozostają w stałej łączności ze światem, co paradoksalnie sprawia, że są samotne i wyobcowane. Siedzą obok siebie, ale nie rozmawiają, robią zdjęcia potrawom, ale nie jedzą, zasypiają, ale nadal czujnie spoglądają na telefon. Jak bardzo znajomo to brzmi? Oglądamy świat przed ekrany naszych smart fonów, skupiamy się na uwiecznianiu chwil, zamiast na ich przeżywaniu.
Ilustracje nie tylko dotyczą naszych relacji z nowoczesną technologią, ale również zwyczajnych sytuacji. Zaintrygowany codziennymi interakcjami międzyludzkimi, artysta bada nasze społeczne i aspołeczne zachowania, a także sposób w jaki się komunikujemy. ,,Obserwacja dużo dała moim pracom. Kocham patrzeć jak ludzie zachowują się na ulicy, w komunikacji miejskiej, sklepach, restauracjach. Dostrzegam prawdziwe piękno w samotnej twarzy na tle miejskiego krajobrazu” – mówi.
Inteligentny i przemyślany humor jest najsilniejszym narzędziem Julliena w walce z bezmyślnością. Subtelne żarty, charakterystyczna paleta kolorów i miłość do minimalizmu przyniosły mu dużą popularność. Nie bez powodu plakaty jego autorstwa zdobią ulice Londynu.
Rysowanie to świetna rozrywka dla dzieci, ale uświadomiłem sobie, że ma także moc dokonywania prawdziwych zmian, ma realny wpływ na bieg wydarzeń. Jest to kierunek, który wybrałem. Zawsze wiedziałem, że będę rysować w ten, czy inny sposób, a to jest właśnie sposób w który wierzę – podsumowuje artysta.
Tekst: Agata Wojciechowska
