Larry Burrows, angielski fotoreporter, który relacjonował przebieg wojny w Wietnamie dla magazynu „Life”, pozostawił po sobie wiele poruszających zdjęć.
To właśnie ten przekaz rozsławił jego nazwisko oraz zmienił sposób widzenia opinii publicznej na temat krwawych wydarzeń, które miały wówczas miejsce na terenie Indochin.
Zdjęcia Burrowsa kipią brutalnością, okrucieństwem. „1966’s Reaching Out” ukazuje piekielną rzeczywistość wojny, a przede wszystkim jej cenę, jaką jest ofiara tysięcy ludzkich istnień. Fotoreporter zdaje się być w centrum bestialskich wydarzeń przedstawiając nam żołnierzy, cywili, twarze wykręcone bólem, ludzi pojmanych i tych uzbrojonych , którzy mierzą do tych pierwszych.
Larry Burrows przyjechał do Wietnamu mając 36 lat, spędził tam aż 9 lat. Zmarł w katastrofie zestrzelonego śmigłowca w Laosie wraz z trzema innymi fotoreporterami w 1971 r.