Dla wielu właścicieli psów wiadomość z Włoch może brzmieć jak spełnienie marzeń: możliwość zabrania większego pupila na pokład samolotu, bez konieczności oddawania go do luku bagażowego. To efekt nowego podejścia, jakie wprowadzają włoskie linie lotnicze, na czele z narodowym przewoźnikiem ITA Airways.
Zmiany są testowane w ramach kampanii „ITA Airways for Pets” i choć dotyczą na razie tylko ograniczonej liczby połączeń, mogą zwiastować znacznie większą rewolucję w podróżowaniu z czworonogami.
Na jakich zasadach psy mogą lecieć w kabinie we Włoszech?
Włoskie linie wprowadziły nowy limit wagowy dla zwierząt podróżujących w kabinie – do 12 kg (razem z transporterem). Standardem w większości linii na świecie jest wciąż 8 kg, co sprawia, że psy średniej wielkości nie kwalifikują się do podróży w kabinie, mimo że często są spokojne i dobrze wychowane.
Na razie nowe przepisy obowiązują głównie na trasach krajowych, np. między Rzymem a Mediolanem. Zmiany zostały wprowadzone przy współpracy z włoskim ministerstwem transportu oraz organizacjami działającymi na rzecz praw zwierząt.
Zgodnie z zasadami:
-
pies musi być w transporterze, który mieści się pod fotelem
-
zwierzak nie może przeszkadzać w działaniu systemów bezpieczeństwa
-
każdy lot musi być odpowiednio zgłoszony z wyprzedzeniem
To nie tylko ITA Airways. Inni przewoźnicy też testują zmiany
Zainteresowanie nowym rozwiązaniem rośnie. Włoski tanio-lotowy przewoźnik Neos również testuje możliwość przewozu większych psów na pokładzie w ramach pilotażowego programu. Ich celem jest rozszerzenie oferty na więcej tras, nie tylko krajowych, ale też europejskich.
To ważny sygnał – do tej pory właściciele psów mieli do wyboru:
-
transport w luku bagażowym, co wiąże się z dużym stresem dla zwierzaka
-
ograniczenie się do małych ras psów, które spełniają restrykcyjne limity wagowe
-
podróż alternatywnymi środkami (samochód, pociąg)
A co z lotami z Polski?
Na ten moment żadne linie obsługujące loty z Polski nie wprowadziły analogicznych zmian. Przykładowo:
-
LOT pozwala przewozić psy w kabinie wyłącznie do 8 kg
-
Lufthansa, choć przyjazna zwierzakom, również trzyma się tradycyjnych limitów
-
Wizz Air i Ryanair nie przewożą żadnych zwierząt w kabinie z wyjątkiem psów przewodników
Co więcej, nawet jeśli wybierzemy się z Polski do Włoch, nie możemy automatycznie kontynuować podróży z psem w kabinie na dalszych trasach, bo obowiązują różne zasady u różnych przewoźników. Dla psów powyżej 12 kg nadal pozostaje tylko luk bagażowy.
Rewolucja czy chwyt PR-owy? Co mówią eksperci
Włoski krok jest bezprecedensowy, ale nie brakuje sceptycznych głosów. Niektórzy komentatorzy wskazują, że chodzi głównie o poprawę wizerunku przewoźników i przyciągnięcie właścicieli zwierząt domowych jako lojalnych klientów. Jednak nawet jeśli to marketing – efekty są realne.
Coraz więcej linii zastanawia się nad elastyczniejszym podejściem do podróży ze zwierzętami, a temat trafił do dyskusji publicznej. To pierwszy tak znaczący ruch w Europie od lat.
Jak się przygotować na podróż z psem – nawet jeśli jeszcze nie w kabinie
Jeśli planujesz podróż z pupilem, pamiętaj o kilku ważnych rzeczach:
-
sprawdź konkretne przepisy linii lotniczej (każda ma inne zasady)
-
pies musi mieć paszport, aktualne szczepienia i chip
-
warto wcześniej odwiedzić weterynarza i przygotować zwierzaka na podróż (krótkie przejazdy, trening w transporterze)
-
zadbaj o wygodę i bezpieczeństwo psa – nie każdy znosi lot równie dobrze
Podsumowanie: we Włoszech już się da, z Polski – jeszcze nie
Zmiany we Włoszech to symboliczny krok w stronę bardziej empatycznego podejścia do zwierząt w transporcie. Choć na razie nie można jeszcze z Polski polecieć z dużym psem obok siebie w kabinie, temat zyskał rozgłos i być może inne linie oraz kraje pójdą tym tropem.
Właściciele psów mogą śledzić sytuację z nadzieją – rewolucja może dopiero się zaczynać.