Dzięki nowemu medycznemu odkryciu, już wkrótce sztuka tatuażu może zyskać nowy, ratujący życie wymiar.
Naukowcy z Niemiec opracowali niedawno tusz do tatuowania, który będzie zmieniać kolor w odpowiedzi na zmieniające się w organizmie poziomy glukozy, albuminy lub pH we krwi człowieka.
Nowy rodzaj tatuażu nadal będzie trwały i może okazać się prostym i tanim sposobem, by pacjenci z dolegliwościami takimi, jak cukrzyca, choroby krwi czy niewydolnością nerek otrzymywali na bieżąco ostrzeżenia o swoim stanie zdrowia.
Potrzebujesz MacBooka? Razem z ekspertami Lantre wybraliśmy maszynę dla ciebie 💻🍏👍
Technologia ta łączy klasyczną sztukę tatuażu z kolorymetrycznymi biosensorami. Pierwsze testy zostały przeprowadzone na fragmentach świńskiej skóry. Podobnie jak w przypadku zwykłego tuszu, igła przebija naskórek i uwalnia pigmenty do skóry właściwej, które trwale zabarwiają skórę. Zespół naukowców stworzył trzy kolorymetryczne czujniki chemiczne, które zmieniają odcień w zależności od naszego stanu.
Przykładowo: czujnik pH został wykonany z barwników czerwieni metylowej, błękitu bromotymolowego i fenoloftaleiny. Po wstrzyknięciu barwinia, uzyskany tatuaż zmienia barwę z żółtej na niebieską, jeśli poziom pH zmienia się z 5 na 9.
Myślicie, że to dobry pomysł, który zrewolucjonizuję świat tatuażu i medycyny?