Karley Sciortino – szczerze o seksualności na Slutever.com

Karley Sciortino

Czy Vogue i poradniki typu związki & seks to dwa przeciwległe, wykluczające się bieguny dziennikarskiego świata? Gdyby nie Karley Sciortino i jej rubryka prowadzona na łamach Vogue.com, nigdy nie uwierzyłybyśmy, że najszykowniejszy magazyn modowy można jakkolwiek zmiksować z pełnymi perwersyjnych porównań opisami erotycznych doznań. (Ten artykuł opublikowaliśmy w roku 2014)

Jej się udało – genialny, autorski cykl Breathless to przezabawny, szczery i pełen autobiograficznych wątków zbiór felietonów o byciu w związku, przygodnym seksie i randkach w świecie, którym rządzą social media. Jak nie zapaść na instagramową depresję? Czy wierność ma jakikolwiek sens? 28-letnia sekspertka mieszkająca na nowojorskim Brooklynie wie więcej niż sądzicie i chętnie dzieli się doświadczeniem – doprawdy, żal byłoby nie skorzystać.

Wszystko zaczęło się od założenia bloga Slutever.com

Wszystko zaczęło się od założenia bloga Slutever.com trafiło do sieci w maju 2007 roku, a pierwszy post przyjął postać szczerego wyznania grzechów i silnego postanowienia poprawy – miało nie być więcej narkotyków i niekontrolowanej rozwiązłości. Oczywiście żadnych nieplanowanych ciąż, bo przecież dzieci nie da się wychowywać na squocie pełnym przypadkowych ludzi, których jedynym celem jest zorganizowanej wieczornej imprezy w piwnicy.

Oferta pracy w HIRO

Szukamy autorów / twórców kontentu. Tematy: film, streetwear, kultura, newsy. Chcesz współtworzyć życie kulturalne twojego miasta? Dołącz do ekipy HIRO! Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej


Karley Sciortino

Karley Sciortino

Karley Sciortino

Karley Sciortino

Karley Sciortino

Początkowo Karley nie porażała zapałem do pisania – nowe notki publikowała raz, w wyjątkowych sytuacjach dwa razy w miesiącu, ale kiedy wpisy trafiały już do sieci, urzekały bezpośredniością. Żadnych niedomówień czy nadmiernie finezyjnych metafor – dużo seksu pod każdą postacią, a wszystko zrelacjonowane w najdrobniejszych szczegółach i okraszone solidną porcją technicznych porad.

Pochodzenie Karley i jej życie w Londynie

Co ciekawe, niegrzeczna panna Sciortino pochodzi z niezwykle religijnej rodziny. Jej mama, bogobojna wielbicielka God Channel, katolickiego kanału tv, który rozbrzmiewał w domu od samego rana, raczej nie podejmowała z córką ryzykownych tematów. Karley opuściła rodzinny dom w niewielkim miasteczku pod Nowym Jorkiem mając 19 lat – chciała spróbować życia w Londynie. Po sześciu miesiącach studiów aktorskich rzuciła szkołę, by żyć jak hippiska i właśnie wtedy, z natłoku erotyczno-narkotycznych wrażeń, zaczęła pisać.

Zobacz też: Slut-shaming w serialu Zofii Krawiec „Łatwo płonę”

Slut-shaming w serialu Zofii Krawiec „Łatwo płonę”

Przełomowy sukces i powrót do Stanów

Nagle, w wieku 24 lat, stała się kultową autorką, a jej stronę zaczęło odwiedzać 90 tys. użytkowników miesięcznie. Mimo, że na londyńskim squocie żyło jej się znakomicie, w 2010 była zmuszona wrócić do Stanów ze względu na zbliżający się termin upływu ważności wizy. Trafiła tam, gdzie wówczas było najtaniej, czyli na Williamsburg i zaczęła pracę jako dominatrix.

Propozycja z Vogue.com i rozpoznawalność

Wtedy przyszło zlecenie z Playboy’a – miała pojawić się jako kwietniowa dziewczyna w erotycznym kalendarzu, który pismo wydawało w ramach kampanii reklamowej Diesel. Zdjęcia zrobił sam Terry Richardson, a ona, zachęcona sukcesem, przez chwilę rozważała nawet karierę w filmach porno (bo świetnie wygląda bez ubrania, kocha seks i jest raczej bezwstydna), ale ostatecznie postawiła na pisanie. Najważniejsza propozycja przyszła wreszcie z Vogue.com, które zaproponowało jej comiesięczny cykl artykułów o współczesnych relacjach. Kto miałby znać się na temacie lepiej niż ona – eksperymentatorka z dziesiątkami związków na koncie – w tym także romansów z kobietami.

Modowa branża i film The Slutever Guide to Life

O tym, że modowa branża powoli się w niej zakochuje, świadczy film zrealizowany przez The Coveteur – The Slutever Guide to Life, czyli 5 wskazówek, które są niezawodne gdy chodzi o szybki flirt. Dlaczego desperacja nie jest sexy? Co powinnaś zrobić każdego poranka? I wreszcie, jak uwieść faceta w pół minuty?

Obejrzyjcie koniecznie:

Tekst | Agata Stefanowicz & Weronika Woronowska

Zdjęcia | Instagram @karleyslutever

5/5 - (1 vote)

Lubisz nas? Obserwuj HIRO na Google News