Brzmi banalnie, nudno i niezbyt ciekawie? W głowie maluje nam się obraz starszej Pani, która w obskurnym studiu będzie nam robiła koszmarne zdjęcie do dokumentu? Nic z tych rzeczy. Valeria Vacca jak sama wspomina w jednym z wywiadów „po prostu lubi fotografować ludzi, nie skupiając się szczególnie na wyborze konkretnego stylu. Lubi grać z światłem i cieniem”. W jej fotografiach widać kinowe inspiracje, a cykl „Inner City” to połączenie dwóch form, które tworzą niesamowitą całość.
Tekst | Ania Wawszkiewicz
Foto | valeriavacca.tumblr.com