Pauline van Dongen przygotowała start-up, łączący funkcjonalność mody ze współczesną potrzebą bycia ciągle „in touch” . Rozładowany telefon? To teraz żaden problem – nawet, gdy pies zjadł Ci ładowarkę i nie wiesz, gdzie masz kabel USB.
Wystarczy, że wskoczysz w ubrania zaprojektowane przez van Drogen i wybierzesz się na spacer. Ciuchy są wyposażone w specjalne komórki, która wychwytują promienie słoneczne, a te, jak wiadomo, są źródłem energii. Okazuje, że za pomocą sukienki można zwiększyć moc baterii o nawet 50 procent. Projektantka pokazała już swój pomysł na Brooklyn’s Northside Festival w czerwcu tego roku.