Na początku listopada na Netflix pojawił się drugi, długo wyczekiwany sezon serialu The End of the F***ing World. Jeśli binge-watching macie już za sobą, mamy dla was złą wiadomość: dobrnęliście do mety i dalej już nic nie będzie.
Charlie Covell, która stworzyła serial na podstawie powieści graficznej Charlesa Forsmana o tym samym tytule, powiedziała, że to koniec przygód naszej dwójki bohaterów.
Myślę, że z mojej strony to już koniec. Nie mam nic więcej do dodania. Myślę, że próba wyciągania tej historii dalej w przyszłość byłaby niewłaściwa. Dobrze się czuję z tym, gdzie ją zostawiliśmy.
Covell dodała, że czuła dużą presję już przy tworzeniu drugiego sezonu, ponieważ pierwszy został przyjęty niezwykle entuzjastycznie i oczekiwania fanów wobec kontynuacji były ogromne.
Nie pozostaje nam nic innego, jak odpalić oba sezonu od nowa i tak w kółko i w kółko. Chcielibyście, żeby powstał kolejny sezon, czy zgadzacie się z Charlie, że tyle wystarczy?