Torebki strunowe – prozaiczny pomysł, mnóstwo zastosowań

torebki strunowe

Torebki strunowe są obecne na każdym kroku. Sprawdzają się w różnych zastosowaniach i są wielorazowego użytku. Świetnie nadają się do przechowywania na przykład wyrobionego ciasta do pizzy w lodówce, ale też do zapakowania kanapek do szkoły czy pracy. Jak to się stało, że tak proste, niezmienne od lat rozwiązanie, cieszy się taką popularnością? Jaka jest historia woreczków strunowych?

Torebki strunowe – geneza pomysłu

Początki tego rozwiązania możemy doszukiwać się w latach 50. Wtedy to mało znany wynalazca (dość powiedzieć, że nie ma o nim nawet artykułu na Wikipedii), Borgen Madsen, opatentował rodzaj opakowania, który umożliwiał szczelne zamknięcie wybranego produktu, nie wykorzystując przy tym zbyt dużo miejsca. Rok po tym, jak nasz prekursor torebek strunowych wybrał się do urzędu patentowego, odezwała się do niego firma Flexgrip, która chciała zastosować to rozwiązanie w produktach papierniczych.

Warto tutaj odnotować, że pierwotny pomysł różnił się nieco od woreczków strunowych, jakie znamy dziś. Opierał się na czymś w rodzaju zamka błyskawicznego, a do stworzenia opakowań Madsen wykorzystywał stosunkowo drogie tworzywa sztuczne. Wspomniana firma Flexgrip uznała, że będzie się inspirować pomysłem wynalazcy. Okazało się jednak, że zamek błyskawiczny oraz tworzywa sztuczne to drogie, kompletnie nieopłacalne połączenie.

Oferta pracy w HIRO

Szukamy autorów / twórców kontentu. Tematy: film, streetwear, kultura, newsy. Chcesz współtworzyć życie kulturalne twojego miasta? Dołącz do ekipy HIRO! Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej


Ewolucja woreczków strunowych

Artykuły papiernicze, w których pierwsze torebki strunowe miały znaleźć zastosowanie, to przede wszystkim teczki i segregatory. Flexgrip musiało jednak znacząco obniżyć koszty produkcji, aby ich produkcja była opłacalna. Wtedy to jeden z projektantów wpadł na pomysł, żeby wymienić zamek błyskawiczny na system, który znamy po dziś dzień – taki, w którym wciskamy zapięcie i przesuwamy po całej długości opakowania.

Rozwiązanie to przeszło potem jeszcze kilka poprawek, ale sama zasada działania pozostała niezmienna. Do gry weszło kilka innych firm, a jedna z nich, będąca „młodszą siostrą” Flexgripu, zawładnęła supermarketami w Stanach Zjednoczonych, mając swojego czasu monopol na foliowe woreczki strunowe wytwarzane już bardzo tanim kosztem, a cieszące się powodzeniem wśród konsumentów. W efekcie tego coraz więcej produktów spożywczych zaczęto pakować właśnie w ten sposób. Największymi sukcesami cieszyły się woreczki z suwakiem marki Ziploc, które po dziś dzień są popularne na całym świecie.

Uniwersalne woreczki strunowe na każdym kroku

Hegemonia woreczków strunowych jest wyczuwalna od dawna i nic nie zapowiada się na to, aby sytuacja miała się zmienić. Woreczki z suwakiem nie przeszły drastycznych zmian jeśli chodzi o sposób produkcji czy rodzaj zapięcia od dziesiątek lat, będąc rozwiązaniem skutecznym i docenianym na całym świecie. Torebki strunowe wykorzystywane są obecnie w wielu branżach. Już dawno przestały być stosowane jedynie w przemyśle spożywczym.

Mamy do czynienia z rozwiązaniem nie tylko tanim, ale i bardzo praktycznym. Torebki strunowe kupić można w wielu rozmiarach, nawet tych najbardziej niekonwencjonalnych. Ich skuteczność zawsze jest bez zarzutu, szczególnie jeśli zdecydujemy się na zakup opakowań renomowanej firmy. Warto być eko i kupić woreczki wielokrotnego użytku na przykład tutaj: https://neopak.pl/torby/torebki-strunowe.

Zobacz także: Wszystkie grzechy Shein – jakim kosztem powstają ich ubrania?

Wszystkie grzechy Shein – jakim kosztem powstają ich ubrania?

Artykuł sponsorowany

Rate this post

Lubisz nas? Obserwuj HIRO na Google News