Nie dość, że kolejne modelki zrzekły się tytułów Aniołków Victorii Secret, to jeszcze teraz na markę wylała się fala krytyki, po tym jak wypuściła reklamę The Perfect „Body”.
Oczywiście chodziło o perfekcyjnie dobraną, wygodną bieliznę, która będzie dla kobiet niemalże „drugą skórą”. W takim razie: co poszło nie tak? Na zdjęciu widzimy dziesięć modelek prezentujących różne modele bielizny. I właśnie o to, że to modelki, się rozchodzi. Kobiety są szczupłe, mają piękne figury, co w zestawieniu ze sloganem Ciało perfekcyjne kole w oczy.
Marka Curvy Kate, która znana jest z szerokiej gamy rozmiarów projektowanej bielizny, postanowiła dokopać Victorii Secret za zasugerowanie kobietom, że idealne ciało jest tylko jedno, a każda kobieta powinna wyglądać jak ich modelka. Stworzyła podobną reklamę, z tą różnicą, że modelki Curvy Kate to normalne kobiety o różnych kształtach, rozmiarach, a nawet i niedoskonałościach ciała. Takie, które spotykamy każdego dnia w pracy, czy w autobusie. Efekt? Victoria Secret zmieniła slogan umieszczony w reklamie na A body for everybody, modelki zostały te same.
Rozumiemy, a nawet popieramy, walkę z wizerunkiem kobiety „idealnej”, który pojawia się w mediach, ale reklama, którą zaprezentowała marka Curvy Kate wydaje się być lekką przesadą. Nie popadajmy ze skrajności w skrajność i znajdźmy wreszcie zdrowy, prawdziwie idealny kompromis pomiędzy światem mody i rzeczywistością.