Szymon Weiss połączył fenomen techno z klasycznym brzmieniem symfonicznym

Przed Wami kolejna opublikowana część pierwszego koncertu, który odbył się podczas Interference Festival w Gdanskim Teatrze Szekspirowskim.

Mimo Jeffa Millsa i Carla Craiga, którzy dawno już tę niszę przemierzyli, bilans w instrumentarium Weissa nie dąży tak desperacko, aby zorkiestrować każdą ścieżkę producenckich oryginałów, lecz dba aby orkiestra nadal pełniła funkcje instrumentu, i tym samym oszczędne jej dozowanie (eksponowanie, wycofanie) nie daje słuchaczowi wrażenia zatopienia w ustawicznie symfonicznym brzmieniu, lecz przeprowadza go skutecznie między taneczną ekstazą, a lirycznością instrumentarium symfonicznego.

Oceń artykuł. Autor się ucieszy

Lubisz nas? Obserwuj HIRO na Google News