Czasem trzeba spojrzeć w dół, żeby odkryć coś zupełnie niesamowitego.
Ostatnio w przestrzeni publicznej można znaleźć coraz więcej perełek, w zupełnie nieoczekiwanych miejscach. Poza muralami i wlepkami, które obecne są już w każdym mieście na świecie istnieją też inne sposoby ozdabiania z pozoru surowych i brzydkim elementów architektury miejskiej. Pewien fotograf podczas podróży po Japonii zauważył, że tamtejsze włazy do kanałów przykryte są pięknymi, ozdobnymi płytami. Każde miasto i prefektura ma swój własny, charakterystyczny wzór.
Artysta przemierzył cały kraj, od Tokyo, przez Hiroszimę, Kawagoe, Nagoyę, Gero Onsen, Osakę do Kawaguchiko i uzbierał pokaźną kolekcję fotosów. Niektóre z nich biją po oczach swoim wyrazistym kolorem, niektóre misterną kompozycją. Japończycy mocno inspirowali się naturą, w szczególności florą i fauną, ale także lokalną, tradycyjną architekturą.
Popatrzcie w dół, a może sami znajdziecie coś ciekawego.