Nie będziemy przytaczać zamieszania, jakiego narobili debiutanckim albumem. Nie warto. Niech zaczną raz jeszcze. Notorycznie i świetną drugą płytą. Muchy mówią, że nie trzeba się spinać i że grają tak, jak im wychodzi. Wyszło najlepiej.
Przy Terroromansie deklarowaliście, że nie wstydzicie się być pop. Potem były Państwa miasta i próba dostania na festiwal w Opolu. Notoryczni debiutanci, wasz nowy album, wyhamowuje te zapędy. To fajna płyta.