6,4 km podziemnego tunelu do pokonania na deskorolce lub longboardzie. Oczywiście wbrew prawu, z odpowiednią dozą adrenaliny. Gdzie? Tuż za naszą południową granicą- w czeskiej Pradze.
W 2007 roku władze stolicy Czech rozpoczęły budowę obwodnicy miejskiej. Jak powszechni wiadomo, Czesi lubią wyróżniać się na tle narodów w dość niekonwencjonalny sposób, np. sprzeciwiać się rządzącym przez wyrzucenie ich przez okno czy stawiając Stalinowi największy na świecie pomnik. Nie inaczej było i tym razem, ponieważ nasi sąsiedzi stwierdzili, że obwodnicę miasta poprowadzą tunelem pod miastem. W ten sposób powstało 6,4 km dwupasmowego, równiutkiego asfaltu, który aż prosi się o rajd na desce.
HIRO Technologia. Porównanie Sonos ACE i AirPods Max.
Ziemia obiecana wszystkich europejskich fanów deski nie będzie trwać wiecznie. 3 grudnia zaplanowano oficjalne otwarcie obwodnicy. Do tego czasu hulaj dusza, piekła nie ma! Jest jeszcze szansa, że władze Pragi wezmą przykład z rządzących naszą stolicą i przesuną termin oddania inwestycji w bliżej nieokreśloną przyszłość, chociaż na to w sumie byśmy nie liczyli.
Zdjęcia: ONDŘEJ HORÁK PHOTOGRAPHY – ONDŘEJ HORÁK
Źródło: mpora.com