Wielu facetów odetchnie z ulgą, bo z ich portfeli przestaną znikać w zastraszającym tempie pieniądze. Kobiety stracą najcenniejszą wymówkę, że nie mają się w co ubrać. Czy świat może, aż tak zwariować? Jak najbardziej, a wszystko za sprawą ShiftWear- obuwia godnego XXI wieku.
Twórcą projektu ShiftWear na Indiegogo jest David Coelho, który za cel postawił sobie 25 000 $, ale uzbieranie z kolei aż 250 000 $ może sprawić, że ten gadżet trafi do szerokiego grona odbiorców.
Potrzebujesz MacBooka? Razem z ekspertami Lantre wybraliśmy maszynę dla ciebie 💻🍏👍
To najbardziej zaawansowany pomysł od czasów samosznurującego się obuwia Nike z „Powrotu do Przyszłości”. Z obu stron buta widoczny jest kolorowy ekran, wykorzystujący technologię e-papieru. Zapewnia to oszałamiające efekty wizualne, a wszystko to za sprawą jednego naciśnięcia przycisku. Animacje możemy zmieniać każdego dnia, zwłaszcza wtedy, kiedy nastrój płata nam figle. Szczególnego podkreślenia wymaga fakt, iż tym razem całkowicie przejmujemy inicjatywę i własnoręcznie projektujemy wzory lub motywy, które potem wyświetlą się na butach. Pod warunkiem, że jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami iPhone’a, bo na razie tylko dla tego smartfona zadedykowana została apka, umożliwiająca wybór obrazu.
Obok nowatorskiego pomysłu warto kilka słów poświecić imponującemu wykonaniu obuwia, które pokryte zostało warstwą włókien KEVLAR. Materiał ten wykorzystywany jest do kamizelek kuloodpornych, a w tym przypadku ma zwiększyć trwałość. Producent zapewnia, że buty są w 100% wodoodporne do 5 m i można prać je w pralce.
Pewnie zastanawiacie się, jak ładować te zgrabne bucisze? Otóż okazuje się, że wszystko zależy od wyboru animacji. Jeśli zdecydujemy się na obraz statyczny, bateria wytrzyma długo, natomiast przy dynamicznej grafice buty będą wymagały ładowania co 30 dni! W tej materii jednak są szanse na kolejny przełom. Poprzeczka jest jednak dość wysoko postawiona. Za 2 miliony dolarów twórcy gotowi są zaimplementować technologię, która pozwoli ładować obuwie podczas chodzenia.
Ile trzeba zapłacić za tę przyjemność? Najtańszy model obuwia, z wliczoną przesyłką do Polski, to koszt 200 dolarów (około 800 zł). Dla spragnionych przepychu jest również limitowany model, gdzie wyświetlacz pokrywa cały but. Ta wersja kosztuje 1000 dolarów (około 4000 zł).
Czy biorąc pod uwagę zadowoloną minę twojego faceta, który gotówkę może przeznaczyć na inny element twojej garderoby, więcej miejsca w szafce z butami, a przede wszystkim doskonałą opcje na wyrażenie siebie, cena Shiftwear jest wysoka? Oceńcie sami.
tekst | Dagmara Herman