Scenariusz niczym z filmu akcji – finał mundialu dla Argentyny!

piłka nożna

Prawdopodobnie nawet najlepsi reżyserzy kina akcji nie powstydziliby się scenariusza, w jakim przebiegło spotkanie finałowe na Mistrzostwach Świata w Katarze. Turniej zakończył się triumfem Lionela Messiego, który po raz pierwszy w swojej karierze podniósł do góry Puchar Świata. Jak wyglądało to spotkanie?

Kino akcji w najlepszym wydaniu!

W niektórych kinach na terenie naszego kraju transmitowane było spotkanie reprezentacji Francji z Argentyną. Trzeba przyznać, że nawet najlepsi reżyserzy kina akcji nie powstydziliby się tych emocji, które mogli przeżywać fani podczas tej rywalizacji. Zakłady bukmacherskie przed rozpoczęciem tego spotkania miały naprawdę twardy orzech do zgryzienia, aby wskazać faworyta. Kursy przygotowane przez zakłady bukmacherskie online były mocno wyrównane i takie też było to spotkanie.

Spotkanie rozpoczęło się od dominacji reprezentacji Argentyny, która szybko wyszła na prowadzenie. Albicelestes nie potrzebowali wiele czasu, aby błyskawicznie podwyższyć na 2:0 i niektórzy mogli się spodziewać, że emocje w finale dobiegły końca. Nic bardziej mylnego. O ile w pierwszej połowie nie działo się już raczej nic wartego uwagi, oprócz zmiany Giroud i Dembele w 40 minucie, o tyle po zmianie stron dramaturgii nie brakowało.

Oferta pracy w HIRO

Szukamy autorów / twórców kontentu. Tematy: film, streetwear, kultura, newsy. Chcesz współtworzyć życie kulturalne twojego miasta? Dołącz do ekipy HIRO! Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej


Kluczowym wydarzeniem w 2. połowie tego spotkania była zmiana Angela di Marii. Argentyńczyk, który był prawdopodobnie jednym z najlepszych piłkarzy na boisku, opuścił murawę, a w jego miejsce został wprowadzony lewy obrońca. Był to jasny przekaz od trenera, że Argentyńczycy mają teraz skupić się na grze w defensywie. Taka taktyka nie sprawdziła się już podczas rywalizacji ćwierćfinałowej z Holandią i podobnie było w finale. Francuzi odzyskali inicjatywę i zaczęli kreować groźne sytuacje. Jedna z nich zakończyła się faulem Otamendiego, po którym Szymon Marciniak wskazał na 11 metr. Rzut karny wykorzystał Mbappe i ten sam piłkarz zdobył kolejnego gola dwie minuty później. Francuzi mogli nawet wygrać w końcówce, ale nie wykorzystali dobrych okazji do kontry.

Czytaj więcej o filmach, również sportowych na naszej stronie.

Dogrywka i karne

W związku z tym, że w regulaminowym czasie gry tej rywalizacji padł remis, to sędzia zarządził dogrywkę. Z reguły nie są one zbyt ciekawym widowiskiem, a piłkarze odczuwają zmęczenie. Tym razem było jednak inaczej, ponieważ Argentyńczycy i Francuzi dali z siebie wszystko, aby wygrać przed rzutami karnymi. Albicelestes wyszli na prowadzenie po golu Messiego, ale błyskawicznie odpowiedział im Mbappe. Tym samym sędzia zarządził rzuty karne, a zakłady bukmacherskie wskazywały, że większe szanse na wygraną mają w nich Argentyńczycy. Głównie ze względu na lepszego bramkarza pod kątem bronienia karnych. Ostatecznie zakłady bukmacherskie online miały rację, ponieważ to Albicelestes sięgnęli po tytuł.

Obstawianie zakładów bukmacherskich niesie ze sobą ryzyko uzależnienia. Pamiętaj, że nie może być sposobem na życie. W Polsce korzystanie z usług nielegalnych bukmacherów jest zabronione, możesz grać wyłącznie u tych operatorów, którzy posiadają zezwolenie Ministerstwa Finansów.

Cherry Online Polska Sp. z o.o. działający pod nazwą PZBuk: zezwolenie MF z dnia 28 czerwca 2018 r. nr PS4.6831.26.2017.

Autor tekstu: Mateusz Nowak – Senior Project Manager Zagranie.com, absolwent dziennikarstwa sportowego i zarządzania w sporcie na UAM i fan piłki nożnej! Na Twitterze – @Mati_N95

Materiał Partnerski

 

Rate this post

Lubisz nas? Obserwuj HIRO na Google News